Co to wszystko oznacza? Taak... pierwsze zaliczenia!
Kolokwium z matematyki już tuż tuż, więc staram się jak mogę, żeby nie mieć spiny w drugie terminy :D
Denko się nie pojawiło, ponieważ było tak marne, że postanowiłam je połączyć w przyszłości z październikowym. Tym czasem zapraszam na aktualizację:
Perspektywa oczywiście inna, bo zdjęcie robiłam w pośpiechu, a więc i skręt jak widać jest bardzo niedbały.
Czy urosły... nie wiem, bo nie przypomniałam o ich zmierzeniu w domu, a tutaj w mieszkaniu centymetra krawieckiego nie posiadam (w linijki bawić się nie będę, bo wynik oczywiście nie wyjdzie mi prawdziwy). Jak tylko wrócę na weekend do swojego mieszkania to zaktualizuję ten post.
Mimo wszystko widzę, że są jakby dłuższe, a nawet bardzo (efekt optyczny?) niż na wrześniowym zdjęciu.
Starałam się ich nie zaniedbywać, ale różnie to bywało. Przez zajęcia do późna czasami olejowanie szło w odstawkę, a na długości lądowała wyłącznie odżywka z Revlon na kilka minut.
Mimo wszystko źle nie jest. Chyba przyzwyczaiły się do twardej wody bo nie marudzą i przetłuszczają się w normie.
Czy urosły... nie wiem, bo nie przypomniałam o ich zmierzeniu w domu, a tutaj w mieszkaniu centymetra krawieckiego nie posiadam (w linijki bawić się nie będę, bo wynik oczywiście nie wyjdzie mi prawdziwy). Jak tylko wrócę na weekend do swojego mieszkania to zaktualizuję ten post.
Mimo wszystko widzę, że są jakby dłuższe, a nawet bardzo (efekt optyczny?) niż na wrześniowym zdjęciu.
Starałam się ich nie zaniedbywać, ale różnie to bywało. Przez zajęcia do późna czasami olejowanie szło w odstawkę, a na długości lądowała wyłącznie odżywka z Revlon na kilka minut.
Mimo wszystko źle nie jest. Chyba przyzwyczaiły się do twardej wody bo nie marudzą i przetłuszczają się w normie.
Nie jestem zadowolona z ostatniego hennowania. Kolor bardzo szybko się wypłukał, a ja przez długi czas męczyłam się z przesuszem.
Dzisiaj postanowiłam kupić sobie chemiczną farbę z Revlon, ponieważ dorwałam ją po przecenie w Rossmanie, właśnie z najnowszej gazetki:
Dzisiaj postanowiłam kupić sobie chemiczną farbę z Revlon, ponieważ dorwałam ją po przecenie w Rossmanie, właśnie z najnowszej gazetki:
Ciekawa jestem jaki wyjdzie mi kolor. Mam do Was również pytanie- rzecz jasna zamierzam przetestować kolor na pasemku kontrolnym, ale słyszałam, że po wcześniejszym farbowaniu Khadi nie doczekam się zielonych refleksów- prawda?
Co się działo w tym miesiącu:
- Napisałam o balsamie z enzymami pijawek.
- Doszłam o wniosku, że włosy mogą też mieć swoje przyzwyczajenia ;)
- Doszłam o wniosku, że włosy mogą też mieć swoje przyzwyczajenia ;)
- Zrecenzowałam satynowe mleczko do włosów kręconych od Marion.
- Rozprawiałam na temat czesania włosów kręconych i falowanych.
- Testowałam żel do stylizacji L'oreal.
-...oraz profesjonalną odżywkę do loków od Revlon.
Mało się działo? Mało, ale niech nie zwiodą Was pozory- to tylko życie włosowe. W prawdziwym jest totalny młynek z którym staram się sobie codziennie radzić.
Ostatnio nie mam nawet czasu na stylizację moich fal. Suszę je i rozczesuję na sucho. Przestały nawet protestować i posłusznie pozostają proste do następnego mycia. Chyba jednak rozumieją, że nie mogę dla nich poświęcać tyle czasu jak poprzednio (:D).
Mało się działo? Mało, ale niech nie zwiodą Was pozory- to tylko życie włosowe. W prawdziwym jest totalny młynek z którym staram się sobie codziennie radzić.
Ostatnio nie mam nawet czasu na stylizację moich fal. Suszę je i rozczesuję na sucho. Przestały nawet protestować i posłusznie pozostają proste do następnego mycia. Chyba jednak rozumieją, że nie mogę dla nich poświęcać tyle czasu jak poprzednio (:D).
A jak dla Was minął październik?
Masz cudowne włoski <3 też chcę takie kręciołki !
OdpowiedzUsuńUrosły Ci włosy, to widać :)
OdpowiedzUsuńmuszę zobaczyc gazetkę rossmann moze cos znajde dla siebie ;) chociaz powinnam oszczedzac;]
OdpowiedzUsuńNoo sporo urosły! Chyba, że to kwestia skrętu, jest trochę luźniejszy więc włosy mogą wydawać się dłuższe. Napisz koniecznie recenzję farby! :D
OdpowiedzUsuńMożliwe, że to jednak skręt namieszał :D
UsuńFarbowanie już w przyszłym tygodniu!
Faktycznie wyglądają jakby dużo urosły!
OdpowiedzUsuńOdniosłam podobne wrażenia :)
UsuńNie będzie zieleni po khadi, ja farbowałam miesiac po hennie na blond i wyszedł blond :) no może rudawy blond :D
OdpowiedzUsuńŁadne masz włosy podobne do moich trochę ale długości zazdroszczam :p
Kiedy moje będą takie długie..... :/ Ech...
OdpowiedzUsuńJa niestety po khadi doczekałam się zieleni na włosach, więc zdecydowanie sprawdź najpierw na pasemku bo to różnie bywa u innych jest zieleń u innych jej nie ma :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje, że włoski dłuższe! :)
Pasemko będzie obowiązkowe :)
UsuńKochana, Twoje fale wcale nie wygladaja niedbale, wrecz przeciwnie, pieknie sie prezentuja :) Wydaje mi sie, ze faktycznie sporo urosly i nie jest to efekt zdjeciowy ;) Kiepko, ze przeoczylas wygrana ;( 3mam kciuki za owocna nauke do kolukwium :)! Co do farbowania, o ile wiem zielenie moga sie pojawic w przypadku prob rozjasniania po hennie ;)
OdpowiedzUsuńPo indygo. Po hennie nie ma szans na zieleń. :)
UsuńOd razu mi lżej na duszy, ale i tak pasemko będzie :)
Usuńmoże i zdjęcie robione na szybko, ale włosy wyglądają na o wiele ładniejsze niż miesiąc wcześniej! Tak czy siak, zazdroszczę długości :(
OdpowiedzUsuńJakie długuugie! Powodzenia na kolokwium :)
OdpowiedzUsuńNie doczekasz się zielonych refleksów. Zielony powstaje w połączeniu podtonów niebieskich z żółtymi, a Ty chcesz na rudość nakładać rudość. Khadi amla nie zawiera indygo, poza tym napisałaś, ze się wypłukała.
OdpowiedzUsuńMichasia uwielbiam Twoje włosy ♥
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPiekne wlosy :-)
OdpowiedzUsuńZnowu mnie naciągasz na coś. ;) Zawsze coś mi wpadnie w oko kiedy akurat u Ciebie pojawia się wieść o nowej gazetce.
OdpowiedzUsuńZła ze mnie kobieta :D
UsuńTwoje włosy stylizowane w loki są cudowne, kolor też i po raz enty, zazdroszczę długości! :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włoski, zazdraszczam! :P
OdpowiedzUsuńOd razu pomyślałam, że przyrost jest widoczny mimo innej perspektywy ;))
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanie: jak zabezpieczałaś włosy do spania, tak żeby fale się nie rozprostowały, nie było puchu i ogólnego chaosu? ja mam z natury włosy podobne do Ciebie, tylko bardziej się w spiralki niektóre pasma zwijają, i są krótsze. próbowałam spać w rozpuszczonych włosach, ale efekty były marne, po spięciu się prostowały i w końcu, zamiast powracac do naturalnego skrętu, postawiłam ponownie na koka-ślimaka.
OdpowiedzUsuńZawsze jak mam pougniataniowe fale to w nocy śpię w koczku na czubku głowy :)
UsuńDawno nie widziałam twoich włosów, a są coraz piękniejsze.
OdpowiedzUsuńpięęękne !
OdpowiedzUsuńmasz cudowne włosy;)
OdpowiedzUsuńJa tez widzę po zdjęciach ze włosy urosły i to spory efekt :)
OdpowiedzUsuńCudowne wlosy:>
OdpowiedzUsuńMogę pomiziać Twoje włoski? :D
OdpowiedzUsuńNo ciekawa jestem kolorku, jaki wyjdzie po farbowaniu :)
Zawsze marzyłam o takim skręcie. Strasznie podobają mi się Twoje włosy :)
OdpowiedzUsuń