wtorek, 12 listopada 2013

Olej sezamowy zimnotłoczony


Na spotkanie bloggerek wraz z dziewczynami złożyłyśmy zamówienie w sklepie e-naturalne.
Jednym z produktów, na które się skusiłam był właśnie olej sezamowy. Czytałam o nim wiele pozytywnych opinii, które zdecydowanie przemawiały za tym, że moje średnioporowate włosy się z nim polubią.

Konsystencja i zapach:
Jest on bezbarwny i pachnie typowym sezamem (wielbicielki sezamków będą zachwycone :D). Ja osobiście lubię tą woń, ale na włosach za bardzo mi nie pasuje. Jest dość intensywna, co lekko mi przeszkadzało.

Moja opinia:
Nakładałam go klasycznie- na suche włosy, po czym pozostawiałam na ok. 4-5 godzin.
Pierwszy raz nałożyłam dość znikomą ilość, więc odmył się bez problemów. Schody zaczęły się później.

Musiałam bardzo uważać z jego nakładaniem. Prawdziwy z niego tłuścioch, więc nawet szampony z SCS miały problem z dokładnym domyciem go z włosów.
Wiele razy zdarzyło im się niestety polec, przez co, po wysuszeniu na głowie miałam jeden wielki smalec...

Lubię ciężkie oleje, ale ten był już dla moich włosów zdecydowanie przesadą. Lepiej spisywać się będzie na wysokoporowatych włosach, które potrzebują prawdziwego dociążenia.
Ja zadowolę się jego resztką na końcówkach, które nie buntowały się pod tym względem.

Nie mam zwyczaju nakładania olejków na twarz, więc pod tym względem go nie ocenię.
Chciałabym jednak ostrzec wrażliwców i naczynkowców- ma właściwości rozgrzewające, więc nie jest on polecany tym typom skóry.

Gdyby nie był tak ciężki nakładałabym go na skalp. Jeśli ma właściwości rozgrzewające, to może dobrze przyspieszałby porost... kto wie.

Nie jest to zdecydowanie olejek dla mnie. Dokończę go, ale na pewno nie kupię ponownie takiego tłuściocha.

Znalazł jednak też swoich faworytów...
Moja babcia robiąc obiad bez zastanowienia dodała go do kurczaka, ,,bo ładnie pachniał''.
Roześmiałam się, ale jakież było moje zdziwienie po spróbowaniu tego dania... Było pyszne! :D

Testowałyście sezamka? Dla Was też wydaje tak bardzo tłusty?

37 komentarzy:

  1. Jest na mojej liście do spróbowania, ale jeśli jest tak tłusty to musze się zastanowić ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. nie testowalam nigdy ale pewnie wyprobuje bo uwielbiam wszelkie oleje. btw swietne tlo do tych zdjec :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomyślę kiedyś nad malutką pojemnością, choć ostatnio wszystko z omega 9 robi się dla mnie ciężkawe.
    Dobrze, że napisałaś o właściwościach rozgrzewających, bo sama jestem naczynkowcem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kliknęłam właśnie 30ml sezamka z e-naturalne :)

      Usuń
    2. Do testów w sam raz :)
      Czekam na Twoją recenzję!

      Usuń
    3. Michasiu - na włosach olej jeszcze nie wylądował ( testuję inny), ale użyłam na razie do twarzy kilka razy (choć obawiałam się troszkę tego, że ma właściwości rozgrzewające, a jam naczynkowa i wrażliwa), ale nic złego się nie działo, a buźka strasznieeee przyjemna w dotyku :)

      Usuń
  4. nie uzywalam, ale slyszalam ze jest bardzo tlusty wlasnie, teraz poluje na olej lniany lub ze slodkich migdalow. Dla wysokoporowatych wlosow ponoc jest super, a ja mam takie, wiec licze na jakies fajne wygladzenie i blask :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go, ale sądząc po samej nazwie bym nim coś doprawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam problemów ze spłukiwaniem go. I wg mnie nie jest aż takim tłuściochem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie testowała mnie testowałem sezamka za to kokosowy rycynowy i arganowy to moi ulubieńcy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie testowalam jeszcze, ale mam w zamiarze kiedys po niego siegnac :) Narobilas mi smaka na kurczaka, jak do tego jeszcze taki pyszny ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech zyje zamotanie! Mala poprawka, wlasnie zerknelam w zbiory i mam sezamowy zimnotloczony ;D Kupilam go jakis czas temu, niespecjalnie sluzyl moim wlosom, wiec poszedl w zapomnienie ;) Teraz wiem, jak go zuzyc- do kurczaka :D

      Usuń
  9. Mam sezamka w domu, ale jeszcze nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  10. jeżeli ten olej trudno się zmywa to spróbuj zmywać go odżywką. Odżywka rozemulgowuje olej i szybko się spłukuje. potem użyj szamponu. Ja tak zawsze robię z gęstym i 'klejącym' olejem rycynowym i zawsze super działa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak próbowałam i niestety nawet pod taką postacią bywało ciężko ;)

      Usuń
  11. Mam go, ale dodaję do masek w ilościach tak znikomych, że ciężko mi się wypowiedzieć. Co do nakładania na twarz, to miałam go parę razy i nie zauważyłam by np.zapychał, ale tu trzeba przyznać, że jest dość tłusty i nie wchłania się całkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaskoczyłaś mnie tą historyjką z babcią. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. nigdy mnie nie kusił :) za to olej musztardowy bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam sezamowy i całkiem fajnie się sprawdza. Faktycznie jest trochę bardziej tłusty niż inne oleje, ale mimo wszystko lubię go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam go ;-) szkoda, że tłuścioch :p

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojj miałam na liście olej sezamowy, ale teraz się mocno zastanawiam, ja po winogronowym miałam też takie przeboje, nie mogłam go domyć ;(

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie raz nakładałam sezamka na włosy, ale mam taką spożywczą wersję i dużo lepiej mi się go stosuję niż np. Lniany

    OdpowiedzUsuń
  18. Sezamka nie testowałam, ale skoro mówisz, że bardziej dla wysoko porowców to zdecydowanie nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. jak tak cięzko się zmywa to ja tez podziękuje,:(

    OdpowiedzUsuń
  20. Czyli to jest olej na mój typ włosów :)
    Zapraszam na rozdanie u mnie http://daquerre.blogspot.com/2013/11/rozdanie-swiateczne-u-daquerre.html :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak się spotkamy to poproszę Cię o ocenę moich włosów, bo ja już naprawdę nie wiem jakie one są :D

    OdpowiedzUsuń
  22. jest podobny do olejku arganowego? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie odrobinę jest podobny.
      Argan dla mnie również potrafił obciążyć włosy...

      Usuń
  23. Moje włosy go nie polubiły. Rzeczywiście jest tłusty.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam możliwości go wypróbować. Teraz testuję olej z pestek winogron oraz olejek BDFM :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja jak zawsze nie w temacie hihi ;) nie znam się na olejach :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Z olejem sezamowym jeszcze się nie spotkałam, ale ciekawa jestem jak by się spisał u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja jestem na etapie testowania i bardzo mi podpasował :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Witam Panie;), polecam kod rabatowy IG0142405, o wartości 20 zł upoważniający do zniżki w sklepie Zielony Nurt. Kody są ograniczone ilościowo. Dostępnych jest tylko 100 kodów. Tylko 100 pierwszych klientów ma możliwość skorzystania z promocyjnego kodu. Jednemu klientowi przysługuje jeden kod. W przypadku wykorzystania dostępych kodów kolejne wpisywane kody nie będą aktywne. Polecam przede wszystkim oleje kokosowe, arganowe, z czarnuszki, oliwę z oliwek;) Ja ich używam zarówno w kuchni jak i do celów kosmetycznych.( na wlosy, twarz, maseczki i balsamy, masa ze)
    Wysyłam wam link do strony i fejsa
    http://zielonynurt.pl/pl/index
    https://www.facebook.com/pages/Zielony-Nurt/216600268377101?fref=tsi

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzień dobry :) ja szukałam oleju do masażu stóp. Byłam w Indiach i tam polecili olej sezamowy- ma właściwości rozgrzewające. Kupiłam w Polsce
    http://www.naturalne-piekno.pl/oleje/620-olej-sezamowy-.html To jest wersja oczyszczona. Szukam wersji jak najmniej przetworzonej. Możesz mi coś polecić?

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zaciekawił Cię post zostaw komentarz. Będę bardzo wdzięczna :)