Na spotkanie bloggerek wraz z dziewczynami złożyłyśmy zamówienie w sklepie e-naturalne.
Jednym z produktów, na które się skusiłam był właśnie olej sezamowy. Czytałam o nim wiele pozytywnych opinii, które zdecydowanie przemawiały za tym, że moje średnioporowate włosy się z nim polubią.
Konsystencja i zapach:
Jest on bezbarwny i pachnie typowym sezamem (wielbicielki sezamków będą zachwycone :D). Ja osobiście lubię tą woń, ale na włosach za bardzo mi nie pasuje. Jest dość intensywna, co lekko mi przeszkadzało.
Moja opinia:
Nakładałam go klasycznie- na suche włosy, po czym pozostawiałam na ok. 4-5 godzin.
Pierwszy raz nałożyłam dość znikomą ilość, więc odmył się bez problemów. Schody zaczęły się później.
Musiałam bardzo uważać z jego nakładaniem. Prawdziwy z niego tłuścioch, więc nawet szampony z SCS miały problem z dokładnym domyciem go z włosów.
Wiele razy zdarzyło im się niestety polec, przez co, po wysuszeniu na głowie miałam jeden wielki smalec...
Lubię ciężkie oleje, ale ten był już dla moich włosów zdecydowanie przesadą. Lepiej spisywać się będzie na wysokoporowatych włosach, które potrzebują prawdziwego dociążenia.
Ja zadowolę się jego resztką na końcówkach, które nie buntowały się pod tym względem.
Nie mam zwyczaju nakładania olejków na twarz, więc pod tym względem go nie ocenię.
Chciałabym jednak ostrzec wrażliwców i naczynkowców- ma właściwości rozgrzewające, więc nie jest on polecany tym typom skóry.
Gdyby nie był tak ciężki nakładałabym go na skalp. Jeśli ma właściwości rozgrzewające, to może dobrze przyspieszałby porost... kto wie.
Nie jest to zdecydowanie olejek dla mnie. Dokończę go, ale na pewno nie kupię ponownie takiego tłuściocha.
Znalazł jednak też swoich faworytów...
Moja babcia robiąc obiad bez zastanowienia dodała go do kurczaka, ,,bo ładnie pachniał''.
Roześmiałam się, ale jakież było moje zdziwienie po spróbowaniu tego dania... Było pyszne! :D
Testowałyście sezamka? Dla Was też wydaje tak bardzo tłusty?
Jednym z produktów, na które się skusiłam był właśnie olej sezamowy. Czytałam o nim wiele pozytywnych opinii, które zdecydowanie przemawiały za tym, że moje średnioporowate włosy się z nim polubią.
Konsystencja i zapach:
Jest on bezbarwny i pachnie typowym sezamem (wielbicielki sezamków będą zachwycone :D). Ja osobiście lubię tą woń, ale na włosach za bardzo mi nie pasuje. Jest dość intensywna, co lekko mi przeszkadzało.
Moja opinia:
Nakładałam go klasycznie- na suche włosy, po czym pozostawiałam na ok. 4-5 godzin.
Pierwszy raz nałożyłam dość znikomą ilość, więc odmył się bez problemów. Schody zaczęły się później.
Musiałam bardzo uważać z jego nakładaniem. Prawdziwy z niego tłuścioch, więc nawet szampony z SCS miały problem z dokładnym domyciem go z włosów.
Wiele razy zdarzyło im się niestety polec, przez co, po wysuszeniu na głowie miałam jeden wielki smalec...
Lubię ciężkie oleje, ale ten był już dla moich włosów zdecydowanie przesadą. Lepiej spisywać się będzie na wysokoporowatych włosach, które potrzebują prawdziwego dociążenia.
Ja zadowolę się jego resztką na końcówkach, które nie buntowały się pod tym względem.
Nie mam zwyczaju nakładania olejków na twarz, więc pod tym względem go nie ocenię.
Chciałabym jednak ostrzec wrażliwców i naczynkowców- ma właściwości rozgrzewające, więc nie jest on polecany tym typom skóry.
Gdyby nie był tak ciężki nakładałabym go na skalp. Jeśli ma właściwości rozgrzewające, to może dobrze przyspieszałby porost... kto wie.
Nie jest to zdecydowanie olejek dla mnie. Dokończę go, ale na pewno nie kupię ponownie takiego tłuściocha.
Znalazł jednak też swoich faworytów...
Moja babcia robiąc obiad bez zastanowienia dodała go do kurczaka, ,,bo ładnie pachniał''.
Roześmiałam się, ale jakież było moje zdziwienie po spróbowaniu tego dania... Było pyszne! :D
Testowałyście sezamka? Dla Was też wydaje tak bardzo tłusty?
Jest na mojej liście do spróbowania, ale jeśli jest tak tłusty to musze się zastanowić ;p
OdpowiedzUsuńnie testowalam nigdy ale pewnie wyprobuje bo uwielbiam wszelkie oleje. btw swietne tlo do tych zdjec :)
OdpowiedzUsuńPomyślę kiedyś nad malutką pojemnością, choć ostatnio wszystko z omega 9 robi się dla mnie ciężkawe.
OdpowiedzUsuńDobrze, że napisałaś o właściwościach rozgrzewających, bo sama jestem naczynkowcem ;)
Kliknęłam właśnie 30ml sezamka z e-naturalne :)
UsuńDo testów w sam raz :)
UsuńCzekam na Twoją recenzję!
Michasiu - na włosach olej jeszcze nie wylądował ( testuję inny), ale użyłam na razie do twarzy kilka razy (choć obawiałam się troszkę tego, że ma właściwości rozgrzewające, a jam naczynkowa i wrażliwa), ale nic złego się nie działo, a buźka strasznieeee przyjemna w dotyku :)
Usuńnie uzywalam, ale slyszalam ze jest bardzo tlusty wlasnie, teraz poluje na olej lniany lub ze slodkich migdalow. Dla wysokoporowatych wlosow ponoc jest super, a ja mam takie, wiec licze na jakies fajne wygladzenie i blask :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale sądząc po samej nazwie bym nim coś doprawiła :)
OdpowiedzUsuńNie mam problemów ze spłukiwaniem go. I wg mnie nie jest aż takim tłuściochem :)
OdpowiedzUsuńo tym nie słyszałam jeszcze;)
OdpowiedzUsuńNie testowała mnie testowałem sezamka za to kokosowy rycynowy i arganowy to moi ulubieńcy ;)
OdpowiedzUsuńNie testowalam jeszcze, ale mam w zamiarze kiedys po niego siegnac :) Narobilas mi smaka na kurczaka, jak do tego jeszcze taki pyszny ;D
OdpowiedzUsuńNiech zyje zamotanie! Mala poprawka, wlasnie zerknelam w zbiory i mam sezamowy zimnotloczony ;D Kupilam go jakis czas temu, niespecjalnie sluzyl moim wlosom, wiec poszedl w zapomnienie ;) Teraz wiem, jak go zuzyc- do kurczaka :D
UsuńMam sezamka w domu, ale jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńjeżeli ten olej trudno się zmywa to spróbuj zmywać go odżywką. Odżywka rozemulgowuje olej i szybko się spłukuje. potem użyj szamponu. Ja tak zawsze robię z gęstym i 'klejącym' olejem rycynowym i zawsze super działa:)
OdpowiedzUsuńTeż tak próbowałam i niestety nawet pod taką postacią bywało ciężko ;)
UsuńMam go, ale dodaję do masek w ilościach tak znikomych, że ciężko mi się wypowiedzieć. Co do nakładania na twarz, to miałam go parę razy i nie zauważyłam by np.zapychał, ale tu trzeba przyznać, że jest dość tłusty i nie wchłania się całkiem:)
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie tą historyjką z babcią. :D
OdpowiedzUsuńnigdy mnie nie kusił :) za to olej musztardowy bardzo :)
OdpowiedzUsuńMam sezamowy i całkiem fajnie się sprawdza. Faktycznie jest trochę bardziej tłusty niż inne oleje, ale mimo wszystko lubię go używać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go ;-) szkoda, że tłuścioch :p
OdpowiedzUsuńOjj miałam na liście olej sezamowy, ale teraz się mocno zastanawiam, ja po winogronowym miałam też takie przeboje, nie mogłam go domyć ;(
OdpowiedzUsuńNie raz nakładałam sezamka na włosy, ale mam taką spożywczą wersję i dużo lepiej mi się go stosuję niż np. Lniany
OdpowiedzUsuńSezamka nie testowałam, ale skoro mówisz, że bardziej dla wysoko porowców to zdecydowanie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńjak tak cięzko się zmywa to ja tez podziękuje,:(
OdpowiedzUsuńCzyli to jest olej na mój typ włosów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie u mnie http://daquerre.blogspot.com/2013/11/rozdanie-swiateczne-u-daquerre.html :) Pozdrawiam serdecznie :)
Jak się spotkamy to poproszę Cię o ocenę moich włosów, bo ja już naprawdę nie wiem jakie one są :D
OdpowiedzUsuńSłaby ze mnie ,,oceniacz'', ale się postaram :D
Usuńjest podobny do olejku arganowego? :)
OdpowiedzUsuńW sumie odrobinę jest podobny.
UsuńArgan dla mnie również potrafił obciążyć włosy...
Moje włosy go nie polubiły. Rzeczywiście jest tłusty.
OdpowiedzUsuńNie miałam możliwości go wypróbować. Teraz testuję olej z pestek winogron oraz olejek BDFM :)
OdpowiedzUsuńja jak zawsze nie w temacie hihi ;) nie znam się na olejach :(
OdpowiedzUsuńZ olejem sezamowym jeszcze się nie spotkałam, ale ciekawa jestem jak by się spisał u mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem na etapie testowania i bardzo mi podpasował :)
OdpowiedzUsuńWitam Panie;), polecam kod rabatowy IG0142405, o wartości 20 zł upoważniający do zniżki w sklepie Zielony Nurt. Kody są ograniczone ilościowo. Dostępnych jest tylko 100 kodów. Tylko 100 pierwszych klientów ma możliwość skorzystania z promocyjnego kodu. Jednemu klientowi przysługuje jeden kod. W przypadku wykorzystania dostępych kodów kolejne wpisywane kody nie będą aktywne. Polecam przede wszystkim oleje kokosowe, arganowe, z czarnuszki, oliwę z oliwek;) Ja ich używam zarówno w kuchni jak i do celów kosmetycznych.( na wlosy, twarz, maseczki i balsamy, masa ze)
OdpowiedzUsuńWysyłam wam link do strony i fejsa
http://zielonynurt.pl/pl/index
https://www.facebook.com/pages/Zielony-Nurt/216600268377101?fref=tsi
Dzień dobry :) ja szukałam oleju do masażu stóp. Byłam w Indiach i tam polecili olej sezamowy- ma właściwości rozgrzewające. Kupiłam w Polsce
OdpowiedzUsuńhttp://www.naturalne-piekno.pl/oleje/620-olej-sezamowy-.html To jest wersja oczyszczona. Szukam wersji jak najmniej przetworzonej. Możesz mi coś polecić?