Zauważyłam, że znowu uciekło mi jedno zdjęcie :D.
Co się sprawdziło:
(wszystko oprócz lotionu na górze)
Chciałabym jeszcze wspomnieć, że od 2 stycznia w Biedronce pojawia się nowa gazetka, w której znajdziecie szczotki do włosów oraz spieniacz do mleka wraz z uroczymi nakładkami do wzorków na który chyba się skuszę!:
Co się sprawdziło:
(wszystko oprócz lotionu na górze)
1. Płyn micelarny od Yves Rocher- nie szczypał w oczy, nie pozostawiał tłustej warstwy i dobrze zmywał makijaż- czego chcieć więcej?
2. Ampułki Seboradin Forte- bardzo skutecznie poradziły sobie z moim wypadaniem. Już wiem na co mogę liczyć w czasie kryzysu! Pisałam o nich już tutaj.
3. Suchy szampon Batiste- mój nieodłączny element praktycznie co mycie. Nie podrażnia mi skalpu, przedłuża świeżość włosów, a kiedy dopada mnie kryzysowa sytuacja to zawsze ratuje mnie z opresji. Jest genialny tak jak inne jego wersje zapachowe. Dokładniejszą recenzję znajdziecie tutaj.
2. Ampułki Seboradin Forte- bardzo skutecznie poradziły sobie z moim wypadaniem. Już wiem na co mogę liczyć w czasie kryzysu! Pisałam o nich już tutaj.
3. Suchy szampon Batiste- mój nieodłączny element praktycznie co mycie. Nie podrażnia mi skalpu, przedłuża świeżość włosów, a kiedy dopada mnie kryzysowa sytuacja to zawsze ratuje mnie z opresji. Jest genialny tak jak inne jego wersje zapachowe. Dokładniejszą recenzję znajdziecie tutaj.
Średniaki:
1. Serum łopianowe Elfa Pharm- służyło mi głównie do tonizowania skóry głowy, ponieważ zarówno jako element kuracji jak i solo nie dawało większych efektów... O całej kuracji wspomniałam w tym poście.
Skromnie, ale zawsze do przodu, a jak idzie Wasze zużywanie? ;)
Skromnie, ale zawsze do przodu, a jak idzie Wasze zużywanie? ;)
Chciałabym jeszcze wspomnieć, że od 2 stycznia w Biedronce pojawia się nowa gazetka, w której znajdziecie szczotki do włosów oraz spieniacz do mleka wraz z uroczymi nakładkami do wzorków na który chyba się skuszę!: