Wiem, że o wiele lepiej wyglądają posty porównawcze z tabelkami, ale jak zaraz się okaże zobaczycie, dlaczego jej nie zrobiłam... ;)
1. Mleczko cytrynowe
Opis producenta:
Jeśli Twoje włosy mają tendencję do przetłuszczania się, spróbuj poradzić sobie z tym problemem używając szamponu z lecytyną i ekstraktem z cytryny, które pobudzają skórę głowy i włosy dzięki zawartości naturalnych kwasów owocowych. Ukojenie dla skóry głowy przyniesie ekstrakt z arniki, a wyciąg z cukru trzcinowego zapewni włosom odpowiednie nawilżenie. Szampon reguluje proces przetłuszczania się włosów przez co wyglądają one pięknie i świeżo.
Skład:
Aqua (Water), Sodium Coco Sulfate, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Lauroyl Sarcosine, Coco Glucoside, Glycerin, Citrus Limonum (Lemon) Fruit Extract, Citrus Aurantifolia (Lime) Fruit Extract, Sucrose, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Water, Arnica Montana Flower Extract, Vitis Vinifera Fruit Extract, Panthenol, Panthenyl Ethyl Ether, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydrogenated Lecithin, Glycol Distearate, Alcohol, Fragrance (Parfum), Limonene, Linalool.
Aqua (Water), Sodium Coco Sulfate, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Lauroyl Sarcosine, Coco Glucoside, Glycerin, Citrus Limonum (Lemon) Fruit Extract, Citrus Aurantifolia (Lime) Fruit Extract, Sucrose, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Water, Arnica Montana Flower Extract, Vitis Vinifera Fruit Extract, Panthenol, Panthenyl Ethyl Ether, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydrogenated Lecithin, Glycol Distearate, Alcohol, Fragrance (Parfum), Limonene, Linalool.
2. Mleczko mango
Opis producenta:
Opis producenta:
Ten owocowy szampon dedykowany jest do
włosom koloryzowanym. Innowacyjne mleczko zawierające lecytynę i
ekstrakt z mango otacza włosy naturalnym filmem ochronnym. Wartościowe
masło shea pielęgnuje włosy, chroni przed wysuszeniem i zapewnia
naturalną ochronę przeciwsłoneczną. Masło kakaowe wygładza włosy i
nadaje im połysku. Szampon pozwala cieszyć się pięknymi włosami i
intensywnością ich koloru przez długi czas. Szampon zawiera w 100%
naturalne składniki,nie zawiera parabenów ani szkodliwych substancji
chemicznych. Nie testowany na zwierzętach. Właściwy dla wegan i
wegetarian.
Skład:
Water (Aqua), Sodium Coco Sulphate, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Lauroyl Sarcosine, Coco Glucoside, Glycerin, Mangifera Indica (Mango) Fruit Extract, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Camelia Oleifera Leaf Extract, Oryza Sativa (Rice) Extract, Panthenol, Panthenyl Ethyl Ether, Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium Hyaluronate, Lactic Acid, Citric Acid, Tartaric Acid, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropytrimonium Chloride, Hydrogenated Lecithin, Glycol Distrearate, Alcohol, Fragrance (Parfum), Linalool. Ingredients from certified organic agriculture Natural essential oils.
Water (Aqua), Sodium Coco Sulphate, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Lauroyl Sarcosine, Coco Glucoside, Glycerin, Mangifera Indica (Mango) Fruit Extract, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Camelia Oleifera Leaf Extract, Oryza Sativa (Rice) Extract, Panthenol, Panthenyl Ethyl Ether, Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium Hyaluronate, Lactic Acid, Citric Acid, Tartaric Acid, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropytrimonium Chloride, Hydrogenated Lecithin, Glycol Distrearate, Alcohol, Fragrance (Parfum), Linalool. Ingredients from certified organic agriculture Natural essential oils.
Wspólnie
Opakowanie:
Wygodne w użyciu i zabezpieczające przed wyciekaniem szamponu- klik. Butelka miękka i poręczna.
Konsystencja i zapach:
Oba szampony mają dość gęstą i połyskującą konsystencję, różnią się jedynie zapachem.
Zdecydowanie bardziej mój nos polubił się z wersją mango. Jest to nienachalny i naturalny zapach prawdziwych egzotycznych owoców.
Miałam nadzieję, że mleczko cytrynowe zachwyci mnie również swoim orzeźwiającym zapachem, ale tutaj się myliłam.
Jest to typowy jogurt cytrynowy. Zapach dość duszący i na początku nie mogłam się do niego przyzwyczaić.
W odróżnieniu do mnie, mój TŻ był nim oczarowany :)
Moja opinia:
Oba szampony mają dość ciekawe składy. Pierwszy zawiera więcej ekstraktów, zaś drugi posiada masło Shea oraz kakaowe.
Posiadają delikatniejsza formę SLES- SCS, którą moje włosy bardziej tolerują.
Oba dobrze domywają oleje i świetnie się pienią.
Odniosłam wrażenie, że wersja cytrynowa delikatnie przedłuża świeżość moich włosów, ale jest to na prawdę minimalna różnica.
Mango trochę puszy moje włosy. Czyżby to zasługa Shea?
Dlaczego ta recenzja nie zawiera porównawczej tabelki? Bo oba szampony są praktycznie identyczne w działaniu na mojej głowie.
Niestety, mango nie powstrzymuje migracji koloru z włosów. Henna uciekła z nich równie szybko co zazwyczaj.
Konsystencja i zapach:
Oba szampony mają dość gęstą i połyskującą konsystencję, różnią się jedynie zapachem.
Zdecydowanie bardziej mój nos polubił się z wersją mango. Jest to nienachalny i naturalny zapach prawdziwych egzotycznych owoców.
Miałam nadzieję, że mleczko cytrynowe zachwyci mnie również swoim orzeźwiającym zapachem, ale tutaj się myliłam.
Jest to typowy jogurt cytrynowy. Zapach dość duszący i na początku nie mogłam się do niego przyzwyczaić.
W odróżnieniu do mnie, mój TŻ był nim oczarowany :)
Moja opinia:
Oba szampony mają dość ciekawe składy. Pierwszy zawiera więcej ekstraktów, zaś drugi posiada masło Shea oraz kakaowe.
Posiadają delikatniejsza formę SLES- SCS, którą moje włosy bardziej tolerują.
Oba dobrze domywają oleje i świetnie się pienią.
Odniosłam wrażenie, że wersja cytrynowa delikatnie przedłuża świeżość moich włosów, ale jest to na prawdę minimalna różnica.
Mango trochę puszy moje włosy. Czyżby to zasługa Shea?
Dlaczego ta recenzja nie zawiera porównawczej tabelki? Bo oba szampony są praktycznie identyczne w działaniu na mojej głowie.
Niestety, mango nie powstrzymuje migracji koloru z włosów. Henna uciekła z nich równie szybko co zazwyczaj.
Oba szampony są dość drogie i nie zachwycają swoim działaniem, pomimo tak ciekawego składu (uwaga, na końcu czai się alkohol).
Nie sądzę, że do nich wrócę, ponieważ od szamponu nie wymagam za wiele i może mi do tego służyć inny i zdecydowanie tańszy.
Miałam nadzieję, że za taką cenę dadzą z siebie więcej, ale jednak się myliłam.
Czy firma Lavera jest Wam zupełnie obca? Próbowałyście któregoś z tych szamponów?
Nie sądzę, że do nich wrócę, ponieważ od szamponu nie wymagam za wiele i może mi do tego służyć inny i zdecydowanie tańszy.
Miałam nadzieję, że za taką cenę dadzą z siebie więcej, ale jednak się myliłam.
Czy firma Lavera jest Wam zupełnie obca? Próbowałyście któregoś z tych szamponów?
Ja aktualnie dzisiaj kupiłam garnier fructis tą nową pomarańczową serię,zobaczymy jak się sprawdzi;)
OdpowiedzUsuńMnie ta firma jest raczej obca, może gdybym miała sklep pod bokiem to skusiłabym się na zakup. Póki co u mnie króluje Fitomed i jest moim ulubieńcem:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic tej firmy prawdę mówiąc - przede mną jeszcze masa odkryć kosmetycznych z tego co widzę hehe :)
OdpowiedzUsuńAle to mleczko cytrynowe bardzo chętnie bym przygarnęła!
Nie słyszałam o nich nigdy, ale skoro są drogie to raczej ich nie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńhmm, właśnie te szampony do mnie nie przemawiają, po pierwsze cena, po drugie SCS, którego mój skalp nie cierpi:( no i zbedne substancje zapachowe, po co pchają takie rzeczy :(
OdpowiedzUsuńnie miałam ale skoro są takimi średniakami to nie warto chyba wydawać pieniążka ;(
OdpowiedzUsuńKilka razy przeglądałam ofertę tej firmy, ale nic mnie nie kusiło. Zwykle cena i/lub skład nie zachęcają i wolę kupić coś innego ;)
OdpowiedzUsuńNie ma sensu przepłacać skoro można lepsze kupić taniej ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie znam :D Ale kocham swój Love2Mix no i lubię jeszcze czarną Baleę :D
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej firmy osobiście.
OdpowiedzUsuńnie używałam produktów tej firmy. oglądałam te szampony w DM, ale nie zdecydowałam się na zakup - zniechęciło mnie SCS. za taką cenę chciałabym mieć szampon dobry do stosowania na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie, ale nic z niej nie miałam.
OdpowiedzUsuńFirma zupełnie mi obca. Uwielbiam zapach mango więc pewnie i ja bym się bardzie polubiła z tą wersją :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam wcześniej o tej firmie:)
OdpowiedzUsuńDla mnie zupełnie obca, choć czytałam już kilka opinii na blogach ;)
OdpowiedzUsuńSzamponow z tej firmy nie mialam, ale maski nie przypadly mi do gustu. Produkty Lavera sa dosc drogie, a na moich wlosach nie sprawdzaja sie najlepiej ;)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze żadnego produktu tej firmy,ale widziałam je w aptece:) Bardziej czaiłam się/czaję na maskę, być może kiedyś się skuszę;)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takiej marce :)
OdpowiedzUsuńMnie trochę przeraża cena, bo gdyby jeszcze były fenomenalne to nie zawahałabym się wydać tyle kasy na szampon (który bardzo szybko się kończy bo często go używamy) :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc kompletnie nie znam marki ;)
OdpowiedzUsuńWersja cytrynowa nas Michasiu zainteresowała, mieliśmy piankę do włosów z Lavera, nawet spoko była:)
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie tymi szamponami. Składy maja bardzo dobre, żadnych drażniących składników, i tylko kilka neutralnych :)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że są drogie, ale jak są dobre to raz na jakiś czas warto kupić ;)
pierwszy raz słysze o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńJak większość z powyżej komentujących, ka również nie znam tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńNo i nie zapowiada się, że to zmienię, bo te szampony mnie nie kuszą ;)
pierwszy raz czytam o takim szamponie
OdpowiedzUsuń