Jak wyglądała moja złożona pielęgnacja tym razem?
Na noc naolejowałam włosy olejem arganowym wraz z dodatkiem odżywki Deba.
Rano oczyściłam długość i skórę głowy szamponem Bioelixire i zrobiłam cukrowy peeling. Na skalpie wylądowało mydełko Sesa, a na długości następująca mieszanka:
4 łyżeczki (te malutkie dołączone do produktu) maski z Aloesem+ 7 kropli hydrolizowanej keratyny+ 7 kropli oleju migdałowego.
Po godzinie pod czepkiem umyłam skalp szamponem dodającym objętości od Planeta Organica i lekko podsuszyłam zimnym nawiewem suszarki:
Zauważyłam, że zaraz po myciu moje rozpuszone włosy wyglądają na końcach na mega rzadkie.
A tutaj po całym dniu:
Końcówki zdecydowanie lepiej wyglądają, prawda?
Włosy były bardzo miękkie i pięknie się błyszczały. Zauważyłam dużą podatność na skręt. Myślę, że to dzięki keratynie :)
Ten zestaw bardzo przypadł mi o gustu. Na pewno będę go niejednokrotnie wykorzystywać.
A może i Wy chciałybyście przyłączyć się ze mną do złożonej pielęgnacji? Z wielką chęcią umieszczałabym u siebie na blogu Wasze pomysły i zdjęcia dopieszczonych włosów :)
Na Wasze propozycje będę czekała na swojej poczcie: michasiamini444@gmail.com
A może i Wy chciałybyście przyłączyć się ze mną do złożonej pielęgnacji? Z wielką chęcią umieszczałabym u siebie na blogu Wasze pomysły i zdjęcia dopieszczonych włosów :)
Na Wasze propozycje będę czekała na swojej poczcie: michasiamini444@gmail.com
Po całym dniu włosy wyglądały cudnie! Chciała bym, by tak dobrze moje się prezentowały ^^ I masz śliczny kolor włosów :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią przyłączę się do Twojej złożonej pielęgnacji, tylko muszę coś złożonego wykombinować :D
Zapraszam serdecznie :)
UsuńZ chęcią poczytam o Twoich efektach!
Widać, że chcą się kręcić po keratynce, pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńMega włosy!!! :)
OdpowiedzUsuńJak one pięknie błyszczą. Są cudowne :)
OdpowiedzUsuńKońcówki wyglądają lepiej na ciemnym tle, na zdjęciu po umyciu jesteś w jasnej bluzce, a później w czarnej, to zawsze robi wielką różnicę. Ale włosy cudowne :)!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tło robi swoje, ale mimo wszystko kiedy są rozpuszone to wydają się takie rzadkie!
UsuńMydełko sesa jest genialne ;) jak często je używasz? ;)
OdpowiedzUsuńRaz w tygodniu :)
UsuńPrzepiękne włosy! :)
OdpowiedzUsuńsuper włosy :))
OdpowiedzUsuńNa drugim zdjęciu wyglądają przepięknie!.
OdpowiedzUsuńO jeju sa przesliczne:)
OdpowiedzUsuńjejku jakie boskie masz te włoski ♥.♥
OdpowiedzUsuńNa tym drugim zdjęciu wyglądają genialnie *.*
OdpowiedzUsuńJaki błysk! *_*
OdpowiedzUsuńKoncowki faktycznie na drugim zdjeciu prezentuja sie zdecydowanie gesciej- przepiekne wlosy :) Chyba musze zaopatrzyc sie w keratyne ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne masz te włosy, a jak się błyszczą :) Ja również stosuję złożoną pielęgnację. Moje włosy jak na razie za nią przepadają :)
OdpowiedzUsuńNo, no! Ślicznie je dopieściłaś :) Piękny blask i wygląd :)
OdpowiedzUsuńEfekt genialny :) Ja pamiętam mega przeproteinowanie po 3 kroplach keratyny hydrolizowanej i już jej unikam :))
OdpowiedzUsuńpiękne włosy <3
OdpowiedzUsuńPo całym dniu jeszcze lepszy efekt, niż bezpośrednio po wysuszeniu :)
OdpowiedzUsuń