O olejowaniu na odżywkę czytałam już wiele razy. Postanowiłam wypróbować ten sposób i nie żałuję!
Na włosy nałożyłam odżywkę kokosową Balea, a następnie wsmarowałam w długość końcówkę olejku Amla Gold (denko!).
Na głowę nałożyłam rycynę, a następnie podgrzałam całość ciepłym nawiewem z suszarki i zawinęłam w foliowy czepek. pozostawiłam na ok. 4 godziny.
Do zmywania wybrałam delikatny Babydream, ale nie myłam nim skalpu dwa razy. Nałożyłam jedynie jego niewielką ilość i spłukałam ciepłą wodą.
Czułam, że olej nie był domyty.
Kolejnym etapem mojego eksperymentu było nałożenie na lekko tłuste i wilgotne włosy maski różanej z Lavery (nałożona po myciu za pierwszym razem obciążyła mi włosy, ale dam jej jeszcze w przyszłości jedną szansę).
Pozostawiłam ją na 15 min jak zaleca producent, a następnie ponownie wymyłam skalp Babydream'em. Tym razem widać było, że wszystko się domyło (powstała od razu duża ilość piany).
Włosy pozostawiłam oczywiście do naturalnego schnięcia. Końcówki zabezpieczyłam jedwabiem z GP, a później nałożyłam jako odżywkę b/s maseczkę drożdżową Babuszki Agafii. Efekt?:
Zdjęcie nie jest wyraźne (już za niedługo nowy aparat!), ale włosy były miękkie w dotyku, pełne objętości i puszyste. Błyszczały się bardzo, czego również nie widać na obrazku.
Na noc oczywiście zaplotłam je w dwa warkocze, przez co z rana klasycznie uformowały mi się ujarzmione fale.
Próbowałyście olejowania na odżywkę? A może służy Wam nakładanie maski na jeszcze delikatnie pokryte olejem włosy?
Na noc oczywiście zaplotłam je w dwa warkocze, przez co z rana klasycznie uformowały mi się ujarzmione fale.
Próbowałyście olejowania na odżywkę? A może służy Wam nakładanie maski na jeszcze delikatnie pokryte olejem włosy?
Też tak zaczęłam robić od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdziło nakładanie oleju na odżywkę, najlepiej działa na suche włosy.
OdpowiedzUsuńA o tej masce nigdy nie słyszałam, ale skoro obciąża.. muszę ją mieć :D Może wreszcie na moje włosy coś zadziała dociążająco.
Ale Twoje.. jaka długość! Marzenie!
I nie mogę się doczekać zdjęć Twoich włosów robionych nowym aparatem.
u mnie najlepiej sprawdza się olejowanie na mokro na odżywkę - moczę włosy wodą, nakładam dość sporo odżywki (np. Garnier), do miski wlewam ciepłą wodę + trochę oleju i maczam w tym włosy. Potem owijam ręcznikiem i chodzę tak z 2-3h. Na koniec mycie babydreamem i jakaś maska na koncówki :) włosy pięknie wygładzone, miękkie i mięsiste :))
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować jeszcze i tego, dziękuję za pomysł! :)
UsuńU mnie tylko na sucho olejowanie. Na odżywke próbowałam troche działało na początku potem dupa;d
OdpowiedzUsuńJakie długie:D
długie? wszystkie róbmy sobie zdjęcia z mega przechyloną głową i mówmy sobie że długie...
Usuńcudowne masz te włoski śliczna ♥.♥ zakochałam się w nich :D
OdpowiedzUsuńnie olejowałam jeszcze włosów na odżywkę, ani nie nakładałam maski przed myciem, ale może wypróbuję, bo Twoje włosy bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTwoja długość włosów jest dla mnie idealna! *___*
OdpowiedzUsuń"czuć"ich miękkość
OdpowiedzUsuńOlejowanie na odżywkę bardzo lubię :) A maska przed myciem to wybawienie przy zbyt ciężkich i oblepiających produktach!
OdpowiedzUsuńA ja pierwszy raz słyszę o olejowaniu na odżywkę ! Chyba wiem co niedługo wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNawet niezbyt wyraźne zdjęcie i tak pokazuje ze masz piękne włosy :) A sposób który opisałaś pierwszy raz na oczęta widzę, spróbować nie zaszkodzi.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten sposób olejowania;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kokosowej odżywki Balea, ale muszę ją wypróbować :) Nie próbowałam jeszcze nakładać olej na odżywkę :O Masz piękne włosy :>
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*
ciekawe, ciekawe ;) chyba skuszę się na olejowanie na odżywkę ;D
OdpowiedzUsuńNiedługo spróbuję :)
OdpowiedzUsuńKurczę, jak ja Ci zazdroszczę, że możesz sobie zawinąć głowę w czepek... Moja skóra głowy mnie nienawidzi po czymś takim. Odkryłam niedawno, że niezakładanie czepka oznacza mniej swędzenia, lub w ogóle błogi spokój. Przedtem po każdym myciu marynowałam włosy pod czepkiem ;) Brakuje im tego. Ale coś za coś.
A może próbuj jakąś bawełnianą czapeczkę?
UsuńGłowa będzie oddychać, a i zachowa ciepło :)
Jeszcze nie nakładałam oleju na odżywkę, maski na olej też jeszcze nie, tylko olej-szampon-maska, ale o tyle o ile na odżywkę mogę nałożyć, tak maskę na olej nie, bo wiem, że mi to koszmarnie obciąży włosy ;))
OdpowiedzUsuńPrzed słodyczami nie ma się co bronić, nie da się po prostu :)
OdpowiedzUsuńCo do włosów, ostatnio zaczęłam stosować maskę z rekina i póki co, jestem bardzo zadowolona :)
Pozdrawiam!
Maska z rekina? Pierwszy raz o takiej słyszę :)
UsuńWidzę ich miękkość :D seriooo :D
OdpowiedzUsuńJa jak olejuję to tylko na odżywkę :)
ja chcę taką długość <3
OdpowiedzUsuńMoim włosom służy nakładanie maski na tłuste włosy - nawet teraz siedzę z maską i czekam na mycie włosów :)
OdpowiedzUsuńJa maskę zaczęłam nakładać po umyciu szamponem z SLES, ponieważ wiem, że wniknie jej więcej składników odżywczych :)
UsuńTakie małe włosowe Spa ;p Muszę chyba spróbować tego twojego sposobu bo ostatnio moje włosy jakieś takie są sztywne i nie fajne.
OdpowiedzUsuńpróbowałam nakładać maskę na naolejowane włosy, ale u mnie nie było jakiegoś mega efektu ;p może spróbuję kiedyś jeszcze raz ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego sposobu. Podejrzewam jednak, że zbytnio obciążyłoby mi to włosy.
OdpowiedzUsuńWłosy masz piękne!
OdpowiedzUsuńNie próbowałam nigdy takiego zestawienia w pielęgnacji włosów, ale... ciekawe ono. ;-)
skoro tak wychwalasz to koniecznie muszę spróbować olejowania na odżywkę ;)
OdpowiedzUsuńKremowy róż - świetny! Miętuski też lubię. :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Ten utwór jest bardzo często w radio...
OdpowiedzUsuńRoksana
Muszę w końcu ruszyć tyłek i zrobić coś z moimi włosami :)
OdpowiedzUsuńPiękne fale! Masz podatne na kręcenie włosy czy czymś je pryskałaś przed spleceniem warkoczy? O ile moja siostra ma nieziemskie i trwałe fale po pół godziny noszenia warkoczy, o tyle na moich po całej nocy noszenia warkoczy włosy są falowane maksymalnie godzinę :( Moje włosy naturalnie lekko się kręcą, ale grawitacja skutecznie je prostuje.
OdpowiedzUsuńMoje włosy są bardzo podatne na różnego rodzaju kręcenie. Po warkoczach potrafią się falować aż do następnego mycia :)
Usuńooo, nie słyszałam o takim sposobie, troxhe czasochłonne, ale efekty ciekawe :) z pewnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń