środa, 17 kwietnia 2013
(1) MSSN... spuszone włosy oraz wrażliwe okolice bikini
Dzięki Ciasteczku na moim blogu pojawi się dzisiaj pierwszy post z serii ,,Mój sprawdzony sposób na...''
Dostałam dwa pomysły, którymi się z Wami podzielę:
Sposób na spuszone włosy:
1. Opis włosów:
Włosy wysokoporowate, suche, puszące się
2. Co postanowiłam zrobić:
Kropla ulubionego olejku roztarta na dłoni i wtarta we włosy
3. Jakie efekty przyniósł mój sposób:
Zmniejszenie puchu, wygładzenie włosów
Kilka słów ode mnie: Osobiście bardzo lubię ten sposób. Należy jednak bardzo uważać, aby nie przesadzić z ilością olejku, ponieważ możemy obciążyć włosy.
Dobrym sposobem jest jeszcze nakładanie odżywki b/s np. z Joanny.
Sposób na wrażliwe okolice bikini (zaczerwienienia/ krostki po goleniu):
1. Opis skóry:
Włoski grubsze, skóra delikatna
2. Co postanowiłam zrobić:
Po goleniu okolic bikini wetrzeć w skórę balsam po goleniu MĘSKI do skóry wrażliwej (i mnie to Nivea)
3. Jakie efekty przyniósł mój sposób:
Brak zaczerwienia skóry, prawie żadnej krostki i mniej wrastających włosków, przy systematycznym stosowaniu skóra nie reaguje już negatywnie na depilację maszynką
Kilka słów ode mnie: Osobiście nie próbowałam tak traktować podrażnień. Mam swój sprawdzony sposób na to, o którym na pewno kiedyś wspomnę na blogu :).
Za oba pomysły dziękuję bardzo Ciasteczku. Pozdrawiam serdecznie!
Zapraszam wszystkie chętne osoby do wysłania swoich sprawdzonych sposobów na mojego maila wg. wzoru zamieszczonego TUTAJ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O tym sposobie na okolice bikini słyszałam. Chyba pokuszę się o przetestowanie :)
OdpowiedzUsuńciekawe pomysły :)
OdpowiedzUsuńo tym drugim sposobie wcześniej nie słyszałam .. ;)
ooo drugi sposób mnie zaciekawił :) szykuję swojego maila :>
OdpowiedzUsuńSwietne pomysły:)
OdpowiedzUsuńKAżdy wymieniony sposób wydaje się efektywny:)
Zapraszmay na konkurs!!
Nie znałam tego drugiego sposobu, chociaż moja koleżanka goli nogi męską pianką do golenia :D
OdpowiedzUsuńA ten pierwszy sama stosuję z powodzeniem! :)
Ciekawe, czekam na więcej. Ja akurat nie lubię wcierać nic w umyte włosy, bo łatwo je obciążyć.
OdpowiedzUsuńNiewielka ilość lekkiego olejku raczej nie powinna spowodować strączków na długości :)
UsuńTeż nigdy nie slyszałam o tym drugim sposobie i bardzo mi się podoba. Zacznę go stosowac bo denerwują mnie te krostki albo czerwone miejsca ;/
OdpowiedzUsuńCo do drugiego sposobu to można też użyć sudocremu - trochę zabiela skórę, ale jest mega wydajny i też pomaga :)
OdpowiedzUsuńInteresujące:-) Muszę wypróbować koniecznie!
OdpowiedzUsuńMyślę, że towarzysz narzeczony będzie musiał się podzielić balsamem po goleniu :] Dzięki za pomysł! :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że towarzysz narzeczony będzie musiał się podzielić balsamem po goleniu :] Dzięki za pomysł! :)
OdpowiedzUsuńskorzystam z 2 sposobu :) mam bardzo delikatną skórę (nawet na nogach ;/) swego czasu pomagały peelingi, teraz już nie :D
OdpowiedzUsuńmęskie balsamy po goleniu są super :) genialnie łagodzą podrażnienia [nie ważne czy na twarzy czy gdzie indziej :D] podkradam czasem tacie lub mojemu facetowi ale chyba żaden jeszcze się nie połapał :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
Bardzo fajny pomysł na krostki, u mnie sprawdza się Sudocrem, podbierany córce.
OdpowiedzUsuńOoo sposób na podrażnienia na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe sposoby, w ogóle podoba mi się pomysł na ten cykl :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły. Ja po goleniu lubię potrzeć skórę ałunem, który ją dezynfekuje, następnie nałożyć krem bambino lub właśnie męski balsam po goleniu :)
OdpowiedzUsuńoo ja to mam zawsze problem po goleniu , ciekawy pomysł ;D
OdpowiedzUsuńZ Nivea uwielbiam Diamond Touch ♥
OdpowiedzUsuńNa podrażnienia używam maść z wit.A lub krem z Aloesem i nie mam problemów.Świetny post!
OdpowiedzUsuńteż mam ten sam problem, dobrze, że ten post się pojawił :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy sposób na te wrażliwe miejsca :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, myślałam o tym ale przecież to męski zapach :D z chęcią poznam Twoje sprawdzone sposoby :>
OdpowiedzUsuń