niedziela, 7 kwietnia 2013

Wróżkowe ciekawostki włosowe



Moja babcia bardzo lubi czytać gazetę jaką jest ,,Wróżka''. Wczoraj przechodząc koło stołu, na którym rozłożone było to czasopismo moją uwagę przyciągnął jeden artykuł.

Nie jest pewnie ciężko zgadnąć o czym on był. Nagłówek ,,włosy'' przykuł mój wzrok i zmusił do przeczytania całego tekstu, którym postanowiłam się podzielić z Wami.

Na początku rzuca nam się w oczy pogrubiony tekst:

,,Jeśli zetniesz je w pierwszy wtorek marca,
oprócz bujniejszej czupryny możesz zyskać powodzenie i długie życie!''

Całkiem kusząca oferta, prawda? Marzec już minął, a moje końcówki nadal nie miały do czynienia z nożyczkami... no cóż, nie dla mnie pisana długowieczność...

Teraz zamieszczę ciekawsze kawałki z tego artykułu:

,,Greczynki, które chciały szybko doczekać się potomstwa, składały swe pukle w ofierze Afrodycie, prosząc boginię o włochatego kochanka (owłosione męskie ciało symbolizowało witalność i zwierzęcą chuć), ale także o dar w postaci imponującej fryzury.
Długie włosy bowiem od dawna uznawano za wyjątkowo kuszący element kobiecego powabu. Dlatego kobiety arabskie mogą je pokazać tylko mężowi, który bardzo dba o to, by nie kusiły nimi innych mężczyzn.
Obyczaj słowiański długie warkocze rezerwował tylko dla dzieci. Po ślubie uroczyście je ścinano zakładając na głowę mężatki czepiec''


Co ma Księżyc do nożyczek?:

,,Włosów nie można obcinać lekkomyślnie, bo zaklęta jest w nich życiodajna siła. Biblijny siłacz Samson stracił swą moc, gdy podstępna kochanka Dalila pozbawiła go czupryny.
Zapewne dlatego piłkarze nie golą się przed meczem, a wielu  maturzystów omija fryzjera od studniówki''
 
,,Ważna jest nawet pora zabiegów fryzjerskich. Strzyżenie w piątki zapobiega ponoć bólom głowy, a w  Wielki Piątek- gwarantuje oczyszczenie i wiosenne odrodzenie. Ścięcie w marcu na pożegnanie zimy- włosy wraz z wiosną bujniej odrosną, bliski zaś kontakt z cyrulikiem we wtorek obiecuje szczęście, powodzenie i długowieczność.
Pod żadnym pozorem nie wolno iść do fryzjera w poniedziałek i niedzielę, bo grozi to pechem i nieszczęściem!!!
Cięcie włosów po zmroku gwarantuje zaś pomieszanie zmysłów, brzydotę lub nawet śmierć.
''

,,Księżyc jest władcą piękna włosów: odbiera im urodę, gdy znika, dodaje, gdy rośnie- i tylko wtedy można ciąć pukle, jeśli zależy nam na tym, by były bujne i lśniące''

Cały artykuł czytało mi się bardzo przyjemnie i o wielu rzeczach słyszałam dopiero pierwszy raz.

Wierzycie w takie przesądy? A może zostawiacie cięcie waszych włosów na okres powiększania się Księżyca :D?

25 komentarzy:

  1. Moja babcia też to czyta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wierzę w tego typu przesądy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w to nie wierzę, ale wpadłam ostatnio na cała ksieżycową tabelkę pielęgnacji. Często mi się przewijała na LHC ale jakoś nie zwracałam na nią uwagi. Chociaż znam wiele osób, które prowadzą taki... uduchowiony, magiczny tryb życia, żyją zgodnie z naturą. Żywność, dom, ubrania... Tylko że to coś znacznie więcej niż bio jedzenie i maty bambusowe na stole. Obchodzą pogańskie święta zamiast potestanckich czy katolickich... Fajne to :)I włosy też obcinają wg księżyca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to trzeba wprowadzić zakaz działania zakładów fryzjerskich w poniedziałki i niedziele ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wierzę w takie rzeczy, obcinam włosy kiedy mam potrzebę, a nie :p

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja nie wierzę w takie rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wierzę, ale post mi się niezmiernie spodobał- coś ciekawego do poczytania ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem realistką twardo stąpającą po ziemi. Do takich rzeczy raczej się mnie nie przekona;p

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja gdzieś kiedyś przeczytałam, że włosy najszybciej rosną podczas pełni. Nie wiem ile w tym prawdy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem raczej realistką, więc nie wierzę w takie przesądy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja wierze tylko w zdanie "Ścięcie w marcu na pożegnanie zimy- włosy wraz z wiosną bujniej odrosną,' ponieważ mam prostą grzywkę sciętą 21 marca a odrosła już 2 cm :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę. Ja jeszcze nie doświadczyłam tego typu cudów, a szkoda :(

      Usuń
  12. fajne ciekawostki, ale nie wierzę w te przesądy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Również nie wierzymy w przesądy:):)

    OdpowiedzUsuń
  14. O matko kochana... a ja tyle włosów zrobiłam w niedzielę i w poniedziałek ^^...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie wierzę w takie rzeczy ;p Tym bardziej nie czytam żadnych wróżek ani tego typu gazet. Hmm jednak ciekawie jest coś takiego przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  16. wow ale ciekawostki :) skąd Ty takie fajne rzeczy wynajdujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie wierzę w takie rzeczy, jednak już nie raz czytałam, że zabiegi pielęgnacyjne powinny być uzależnione od fazy księżyca

    OdpowiedzUsuń
  18. Masz takie naturalne? Świetnie, też bym chciała, a ja muszę kręcić. :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja mama jest już babcią i też to kiedyś czytała, irytuje mnie ta gazetka i nie wierze w te rzeczy, tak samo jak nie wierze w to co mówi "wróżbita Maciej", który kojarzy mi się z postacią z kreskówki :D

    OdpowiedzUsuń
  20. A slyszal ktos ze wlosow obcietych sie nie wyrzuca tylko pali,dlaczego? nie wiem😂

    OdpowiedzUsuń
  21. Sama nie wiem czy wierzę czy nie, ale na pewno jest to fajna zabawa. Zawsze razem raźniej ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zaciekawił Cię post zostaw komentarz. Będę bardzo wdzięczna :)