Co prawda nie miałam pod ręką suszarki z dyfuzorem, (którą zazwyczaj używam, kiedy zależy mi na lokach) ale postanowiłam, że poradzę sobie i bez niej.
Przed myciem na 2 godziny naolejowałam włosy oliwką z Palmers. Po minionym czasie umyłam je drożdżową maseczką Agafii (chyba znalazłam jej najlepsze zastosowanie) oraz szamponem Equilibra.
W długość wmasowałam kakaową odżywkę z Ziaji i pozostawiłam na ok 10 min.
Po jej spłukaniu w końce wtarłam 2 krople olejku z Joanny, a na długości rozprowadziłam niewielką ilość odżywki b/s z Ziaji.
Nie miałam dostępu do mojego żelu z Bielendy, więc postawiłam na ten z L'OREAL.
Długość pougniatałam trochę w dłoniach i pozostawiłam do naturalnego wyschnięcia.
Po ok. 2 godzinach ponownie odgniotłam sztywne loki w bawełnianą koszulkę:
Bez dyfuzora skręt jest bardzo luźny i nieregularny. Włosy są sztywne i dość suche, co spowodowane jest żelem do stylizacji.
Marzy mi się zmiana koloru. Jakie farby polecacie oprócz henny, które jak najmniej wpłynęłyby na kondycję włosa? Chciałabym jeszcze bardziej wejść w rudości, ale nie wiem co zrobić z tym fantem. Liczę na Waszą pomoc!
Marzy mi się zmiana koloru. Jakie farby polecacie oprócz henny, które jak najmniej wpłynęłyby na kondycję włosa? Chciałabym jeszcze bardziej wejść w rudości, ale nie wiem co zrobić z tym fantem. Liczę na Waszą pomoc!
Ale długie <3
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek. ;)
OdpowiedzUsuńŁadne! :D
OdpowiedzUsuńMasz tak piękne włosy,tylko podziwiać!!!
OdpowiedzUsuńI tak się pokręciły bardzo ładnie, mimo braku dyfuzora :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie zakręcone :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy!
OdpowiedzUsuńno proszę kręcone włosy ich niszczenia ;)
OdpowiedzUsuńJa nie próbowałam tej drożdżowej jako myjadła, a szkoda :))
OdpowiedzUsuńKochana, ciesze sie, ze Cie zmotywowalam :*! "Podkradam" zdjecie do pierwszego, nakreconego posta :)
OdpowiedzUsuńWedlug mnie wyszlo bardzo ladnie. Ogolnie Twoje wlosieta piekne, jak zawsze, a te rowne koncowki przy falach mnie rozbrajaja <3! Zapodalas mi pomysla na maske drozdzowa ;)
Dzisiaj pierwszy raz użyłam jej do mycia i byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona :)
UsuńZmiana koloru? Twoje włosy mają piękny kolor!
OdpowiedzUsuńMichasiu mamy coraz bardziej podobne włosy haha:D
OdpowiedzUsuńZauważyłam :D
UsuńI tak wyglądają bardzo ładnie...
OdpowiedzUsuńSkoro z dyfuzor rzeczywiście się tak sprawdza to chyba sobie go w kkoncu sprawie.
OdpowiedzUsuńI tak są piękne!! ;) U mnie dyfuzor się średnio sprawdza
OdpowiedzUsuńNiestety nie u każdego się spisuje.
UsuńMimo wszystko u mnie na początku też szału nie robił, bo źle się nim obsługiwałam :)
Ojeeej ! Jest pięknie :) Kojarzą mi się z włosami syrenki Arielki z bajki :) Wyglądają przepięknie, a końcówki ? Marzenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Żeby jeszcze ta jej rudość... :D
Usuńskręt jest super, wyszło na prawdę bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy, nawet bez dyfuzora zachwycają :) U mnie dyfuzor się nie sprawdza i raczej unikam używania, zawsze gdy skorzystam z jego pomocy to mam włosy nie do życia.
OdpowiedzUsuńcudowne masz włosy <3
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Już wiem jak wykorzystam maskę drożdżową. Włosy piękne jak zawsze. :)
OdpowiedzUsuńPóki co użyłam jej w ten sposób tylko raz, ale myślę, że kolejne będą równie udane ;)
UsuńŁadny skręt wyszedł :-)
OdpowiedzUsuńA kolor włosów to masz poprostu wspaniały!
Ja tam bym ich nie farbowała ;-)
Oj, długie. Mam nadzieję, że i ja się doczekam. Piękne są! :-)))
OdpowiedzUsuńW sumie to średnio wyglądają.
OdpowiedzUsuń