sobota, 27 września 2014

Czyżby pożegnanie z blogosferą?

Kryzys? Monotonia? Brak pomysłów? Ścięcie się na łyso?

Nic z tych rzeczy! Otóż już pojutrze włosomaniaczka i jej nieodłączni przyjaciele- włosy idą na studia!


Nauka na politechnice zobowiązuje i doskonale o tym wiem, dlatego niejednokrotnie przechodziła mi przez głowę myśl o przerwie w pisaniu bloga.
Nie będę miała czasu na regularne publikowanie postów (co bardzo sobie cenię) i przeglądanie każdego Waszego wpisu.

Mimo wszystko postanowiłam- nie odchodzę na dobre.
Będę pisać jak tylko pojawi się taka okazja. Postaram się do Was zaglądać jak najczęściej.

Niestety na pewno będę zmuszona zrezygnować z odpisywania na każdy Wasz komentarz, co robię od niedawna. Wiedzcie, że czytam wszystkie i jest mi niezmiernie miło, że chcecie dzielić się swoją opinią na dany temat u mnie na stronie.

Liczę, że nie zaniedbam swojego bloga, a wpisy pojawiać się będą z taką samą częstotliwością- wszystko wyjdzie ,,w praniu''.

No cóż... nie będę się dalej rozwodzić- chciałam Was tylko poinformować o sytuacji :)

Trzymajcie kciuki!

Życzę wszystkim miłego weekendu! :)

57 komentarzy:

  1. Na studiach do sesji każdy robi sobie co chce :D Dwa tygodnie na naukę przed sesją zdecydowanie wystarcza :D a tak serio, nie będzie tak źle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100%. Zresztą sama zobaczysz, że tak naprawdę człowiek zaczyna sie uczyć przed sesją :) A w trakcie roku akademickiego życie towarzyskie kwitnie.

      Usuń
    2. Oj nie :-D Nie na każdym kierunku ;-)

      Usuń
    3. Dokladnie niesna kazdym. U mnie ciezko caly rok.

      Usuń
    4. co za bzdury z tymi dwoma tygodniami, jak się jest na fiu-bździu kierunkach albo jest się turbo zdolnym i utalentowanym to może, ale w wielu wypadkach to trzeba dzielnie się uczyć przez cały semestr! fajnie, że autorka bloga traktuje swoje studia poważnie. powodzenia, studiowanie jest super! nawet jeśli czasem daje w kość ;)

      Usuń
    5. Na pewno co studia to inne wymagania i system nauczania :)
      Ja zawsze byłam fanką uczenia się z lekcji na lekcję i nie przepadam za tworzeniem zaległości. Jak będzie tutaj to się nie wypowiem- przecież na studiach jeszcze nie byłam :D
      Mam nadzieję, że wyrobię się ze wszystkim, a i ślęczenia przy książkach będzie w miarę.

      Usuń
    6. Oczywiście, ze nie jest łatwo. Na moim kierunku był straszny zapiernicz. Na prawdę sporo się uczyłam, nigdy nie miałam zaległości, zawsze wszystko przeczytane, nauczone...
      Po latach jednak stwierdzam, że to była głupia praktyka. Na sesję i tak przeważnie człowiek uczył się innych materiałów niż tych przerabianych w trakcie roku. To pewnie nie reguła. Dużo zależy pewnie od uczelni i nauczyciela.
      Tak czy owak jestem przekonana, że znajdziesz czas na wszystko! ;)
      Powodzenia

      Usuń
    7. Czas wszystko pokaże :)
      Dziękuję!

      Usuń
  2. Będę trzymać kciuki i czekać na Twoje kolejne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że jednak będziesz z nami tak często, jak będzie to możliwe :)! Powodzenia na studiach!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiadomo, ścisłe kierunki wymagają systematyczności, ale po cichu wszystkie liczymy, że szybko ci opadnie zapał do nauki:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też studiuję na politechnice i faktycznie, czasochłonne studia. Ale mówię Ci - znajdziesz czas :) Najgorzej będzie w sesji, ale ogólnie to nie jest tak źle :)
    A która politechnika i jaki kierunek?:>:>:>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Białostocka- Inżynieria Mechaniczna :)

      Usuń
    2. o super kierunek Pani Inżynier :) Powodzenia :)

      Usuń
  6. Ucz się ucz :) Z pewnością będą też luźniejsze dni i czas na blogowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Będzie dobrze! Nauka jest najważniejsza, nie przejmuj się nami :) My poczekamy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dasz radę! myślę, że znajdziesz czas i na studia, i na bloga!

    OdpowiedzUsuń
  9. Są jeszcze okienka i weekendy, a szczęściarze mają nawet dzień wolny w tygodniu. :) Jestem pewna, że uda Ci się wszystko ze sobą pogodzić. :) Powodzenia na studiach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jeśli nic nie zmienią to będę miała pon. wolny w nieparzyste dni :)

      Usuń
  10. Politechnika! Super! Powodzenia i gratuluję! :-)
    Ja jestem na bardzo wymagającym czasowo kierunku, gorzej niz w szkole, zadania domowe i przygotowanie się na.kolejne zajęcia... Ale daję radę z.blogiem :-) Sporo.pisze na okienkach a czytam w autobusie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiem coś o tym, studia techniczne bywają wyczerpujące :) ja już liczę czas do końca ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. do nauki, a nie głupoty w necie wypisywać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rok akademicki zaczyna sie dopiero 1 października;)

      Usuń
    2. czyli za kilka dni, więc....

      Usuń
    3. U mnie rok zaczyna się już jutro- od poniedziałku ;)

      Usuń
  13. Też zaczynam studia, też nie wiem co dalej z blogiem, ale poradzimy sobie, powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia na studiach, za kilka dni i ja wracam na uczelnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. trzymam kciuki ! powodzenia ;)

    claudiaa11225.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Dasz sobie radę! :) My będziemy dzielnie czekać na kolejne posty :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Znam ten ból... powodzenia kochana! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. gwarantuję Ci, że znajdziesz czas! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję że znajdziesz czas i będziesz pisać bo lubię tu zaglądać. Powodzenia na studiach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ucz się ucz ale bloga nie zamykaj ;) Z czasem wszystko uda Ci się pogodzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też zaczynam studia.. I boję się strasznie:(

    OdpowiedzUsuń
  22. Może jednak dasz radę dość często pisać posty :) powodzenia na studiach!

    OdpowiedzUsuń
  23. Hehehe.... ja właśnie zaczęłam prowadzić bloga na trzecim roku, gdzie miałam totalny pojazd z nauką, a blog stał się tym miejscem, gdzie po uczelni mogłam sie zrelaksować, więc myślę, że nie trzeba się tak ograniczać w pisaniu. :D
    Ja idę właśnie na magisterkę na polsl i nie zamierzam rezygnować :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Powodzonka! Mam nadzieję, że w miarę możliwości jakoś ogarniesz te dwie rzeczy, a blog będzie dla Ciebie odskocznią od nauki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Widzę, że idziesz w moje ślady :D
    Studia niestety dają czasem popalić i nawet jak masz wolną chwilę, to nie chce Ci się nic napisać albo weny brak ;/

    OdpowiedzUsuń
  26. studia nie są aż takie trudne, wiem bo sama studiuję niezbyut łatwy kierunek :) ale jesli się chce...to znajdzie się czas :)
    i tobie tego życzę ;)
    Oczywiście wysyłam wirtualnego kopniaka na szczęście, żebyś przesyła dobrze ten pierwszym rok :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Wiem doskonale jak to jest na studiach. Czasami faktycznie brakuje czasu - szczególnie przed sesją. Są jednak też okresy kiedy mam naprawdę sporo wolnego czasu, chociaż w tym roku czeka mnie licencjat więc będzie z tym trochę gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  28. czasem będzie go brak a, czasem będziesz go miała , nie ma co się przejmować na pewno wszystko będzie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Cóż za smutna wiadomość :/ Aczkolwiek wiem coś na ten temat i brak czasu, u mnie powodem jest praca na dwie zmiany, która skutecznie odbiera mi możliwość regularnego blogowania :( Ubolewam nad tym strasznie, bo blog stał się nieodłączną częścią mnie i mojego życia, niestety nie zawsze ma się czas, siły i wenę.....
    Kochana życzę Ci powodzenia i samych sukcesów, trzymam kciuki za Ciebie :-***

    OdpowiedzUsuń
  30. Wystraszyłaś tym tytułem postu :(... fajnyasz blog fajnie piszesz. Ale jak przeczytalam odrtchnelam z ulga ... uf... :):)
    ..
    Na studiach dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. powodzenia na studiach -na pewno dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. No to Kochana powodzenia na studiach, będzie pięknie zobaczysz :D
    I mam nadzieję, że na bloga znajdziesz czasem czas :)

    OdpowiedzUsuń
  33. nie rzucaj blogowania przez studia! :) ja zaczęłam blogować na pierwszym roku i bloguję do dziś... a jestem już na 5 :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie szalejmy, nie będzie tak źle mówię Ci :)) Ja znalazłam czas na blogowanie chociaż miałam straszne wymagające studia :) Ale pisać bloga zaczęłam na 4 roku to w sumie też inaczej, bo miałam doświadczenie ;-))

    OdpowiedzUsuń
  35. 3mam kciuku Kochana, zeby i czas na bloga sie znalazla :) Nie zamartwiaj sie jednak tym teraz, zobaczysz w praktyce, jak to bedzie ;) Powodzenia :*!

    OdpowiedzUsuń
  36. A u mnie ostatni rok- pisanie magisterki (!) :(
    Powodzenia Kochana i samych piątek w indeksie Ci życzę! :*

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zaciekawił Cię post zostaw komentarz. Będę bardzo wdzięczna :)