Nic z tych rzeczy! Otóż już pojutrze włosomaniaczka i jej nieodłączni przyjaciele- włosy idą na studia!
Nauka na politechnice zobowiązuje i doskonale o tym wiem, dlatego niejednokrotnie przechodziła mi przez głowę myśl o przerwie w pisaniu bloga.
Nie będę miała czasu na regularne publikowanie postów (co bardzo sobie cenię) i przeglądanie każdego Waszego wpisu.
Mimo wszystko postanowiłam- nie odchodzę na dobre.
Będę pisać jak tylko pojawi się taka okazja. Postaram się do Was zaglądać jak najczęściej.
Niestety na pewno będę zmuszona zrezygnować z odpisywania na każdy Wasz komentarz, co robię od niedawna. Wiedzcie, że czytam wszystkie i jest mi niezmiernie miło, że chcecie dzielić się swoją opinią na dany temat u mnie na stronie.
Liczę, że nie zaniedbam swojego bloga, a wpisy pojawiać się będą z taką samą częstotliwością- wszystko wyjdzie ,,w praniu''.
No cóż... nie będę się dalej rozwodzić- chciałam Was tylko poinformować o sytuacji :)
Trzymajcie kciuki!
Życzę wszystkim miłego weekendu! :)
Nie będę miała czasu na regularne publikowanie postów (co bardzo sobie cenię) i przeglądanie każdego Waszego wpisu.
Mimo wszystko postanowiłam- nie odchodzę na dobre.
Będę pisać jak tylko pojawi się taka okazja. Postaram się do Was zaglądać jak najczęściej.
Niestety na pewno będę zmuszona zrezygnować z odpisywania na każdy Wasz komentarz, co robię od niedawna. Wiedzcie, że czytam wszystkie i jest mi niezmiernie miło, że chcecie dzielić się swoją opinią na dany temat u mnie na stronie.
Liczę, że nie zaniedbam swojego bloga, a wpisy pojawiać się będą z taką samą częstotliwością- wszystko wyjdzie ,,w praniu''.
No cóż... nie będę się dalej rozwodzić- chciałam Was tylko poinformować o sytuacji :)
Trzymajcie kciuki!
Życzę wszystkim miłego weekendu! :)
Na studiach do sesji każdy robi sobie co chce :D Dwa tygodnie na naukę przed sesją zdecydowanie wystarcza :D a tak serio, nie będzie tak źle ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%. Zresztą sama zobaczysz, że tak naprawdę człowiek zaczyna sie uczyć przed sesją :) A w trakcie roku akademickiego życie towarzyskie kwitnie.
UsuńOj nie :-D Nie na każdym kierunku ;-)
UsuńDokladnie niesna kazdym. U mnie ciezko caly rok.
Usuńco za bzdury z tymi dwoma tygodniami, jak się jest na fiu-bździu kierunkach albo jest się turbo zdolnym i utalentowanym to może, ale w wielu wypadkach to trzeba dzielnie się uczyć przez cały semestr! fajnie, że autorka bloga traktuje swoje studia poważnie. powodzenia, studiowanie jest super! nawet jeśli czasem daje w kość ;)
UsuńNa pewno co studia to inne wymagania i system nauczania :)
UsuńJa zawsze byłam fanką uczenia się z lekcji na lekcję i nie przepadam za tworzeniem zaległości. Jak będzie tutaj to się nie wypowiem- przecież na studiach jeszcze nie byłam :D
Mam nadzieję, że wyrobię się ze wszystkim, a i ślęczenia przy książkach będzie w miarę.
Oczywiście, ze nie jest łatwo. Na moim kierunku był straszny zapiernicz. Na prawdę sporo się uczyłam, nigdy nie miałam zaległości, zawsze wszystko przeczytane, nauczone...
UsuńPo latach jednak stwierdzam, że to była głupia praktyka. Na sesję i tak przeważnie człowiek uczył się innych materiałów niż tych przerabianych w trakcie roku. To pewnie nie reguła. Dużo zależy pewnie od uczelni i nauczyciela.
Tak czy owak jestem przekonana, że znajdziesz czas na wszystko! ;)
Powodzenia
Czas wszystko pokaże :)
UsuńDziękuję!
Będę trzymać kciuki i czekać na Twoje kolejne wpisy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak będziesz z nami tak często, jak będzie to możliwe :)! Powodzenia na studiach!
OdpowiedzUsuń3mam kciuki za Ciebie tam :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, ścisłe kierunki wymagają systematyczności, ale po cichu wszystkie liczymy, że szybko ci opadnie zapał do nauki:D
OdpowiedzUsuńJa też studiuję na politechnice i faktycznie, czasochłonne studia. Ale mówię Ci - znajdziesz czas :) Najgorzej będzie w sesji, ale ogólnie to nie jest tak źle :)
OdpowiedzUsuńA która politechnika i jaki kierunek?:>:>:>
Białostocka- Inżynieria Mechaniczna :)
Usuńo super kierunek Pani Inżynier :) Powodzenia :)
UsuńUcz się ucz :) Z pewnością będą też luźniejsze dni i czas na blogowanie :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Nauka jest najważniejsza, nie przejmuj się nami :) My poczekamy :)
OdpowiedzUsuńDasz radę! myślę, że znajdziesz czas i na studia, i na bloga!
OdpowiedzUsuńSą jeszcze okienka i weekendy, a szczęściarze mają nawet dzień wolny w tygodniu. :) Jestem pewna, że uda Ci się wszystko ze sobą pogodzić. :) Powodzenia na studiach. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jeśli nic nie zmienią to będę miała pon. wolny w nieparzyste dni :)
UsuńPolitechnika! Super! Powodzenia i gratuluję! :-)
OdpowiedzUsuńJa jestem na bardzo wymagającym czasowo kierunku, gorzej niz w szkole, zadania domowe i przygotowanie się na.kolejne zajęcia... Ale daję radę z.blogiem :-) Sporo.pisze na okienkach a czytam w autobusie :-)
Wiem coś o tym, studia techniczne bywają wyczerpujące :) ja już liczę czas do końca ;p
OdpowiedzUsuńpowodzenia na studiach! :)
OdpowiedzUsuńdo nauki, a nie głupoty w necie wypisywać
OdpowiedzUsuńRok akademicki zaczyna sie dopiero 1 października;)
Usuńczyli za kilka dni, więc....
UsuńU mnie rok zaczyna się już jutro- od poniedziałku ;)
UsuńTeż zaczynam studia, też nie wiem co dalej z blogiem, ale poradzimy sobie, powodzenia :*
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach, za kilka dni i ja wracam na uczelnie ;)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki ! powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńclaudiaa11225.blogspot.com
Dasz sobie radę! :) My będziemy dzielnie czekać na kolejne posty :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból... powodzenia kochana! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w studiach i blogowaniu!:)
OdpowiedzUsuńgwarantuję Ci, że znajdziesz czas! :)
OdpowiedzUsuńCzas znajdziesz na pewno :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że znajdziesz czas i będziesz pisać bo lubię tu zaglądać. Powodzenia na studiach :)
OdpowiedzUsuńUcz się ucz ale bloga nie zamykaj ;) Z czasem wszystko uda Ci się pogodzić ;)
OdpowiedzUsuńJa też zaczynam studia.. I boję się strasznie:(
OdpowiedzUsuńNie ma czego- strach ma wielkie oczy :)
UsuńMoże jednak dasz radę dość często pisać posty :) powodzenia na studiach!
OdpowiedzUsuńHehehe.... ja właśnie zaczęłam prowadzić bloga na trzecim roku, gdzie miałam totalny pojazd z nauką, a blog stał się tym miejscem, gdzie po uczelni mogłam sie zrelaksować, więc myślę, że nie trzeba się tak ograniczać w pisaniu. :D
OdpowiedzUsuńJa idę właśnie na magisterkę na polsl i nie zamierzam rezygnować :D
W takim razie trzymam mocno kciuki :)
UsuńPowodzonka! Mam nadzieję, że w miarę możliwości jakoś ogarniesz te dwie rzeczy, a blog będzie dla Ciebie odskocznią od nauki :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że idziesz w moje ślady :D
OdpowiedzUsuńStudia niestety dają czasem popalić i nawet jak masz wolną chwilę, to nie chce Ci się nic napisać albo weny brak ;/
Mam nadzieję, że brak weny mnie nie dopadnie :D
Usuństudia nie są aż takie trudne, wiem bo sama studiuję niezbyut łatwy kierunek :) ale jesli się chce...to znajdzie się czas :)
OdpowiedzUsuńi tobie tego życzę ;)
Oczywiście wysyłam wirtualnego kopniaka na szczęście, żebyś przesyła dobrze ten pierwszym rok :D
Wiem doskonale jak to jest na studiach. Czasami faktycznie brakuje czasu - szczególnie przed sesją. Są jednak też okresy kiedy mam naprawdę sporo wolnego czasu, chociaż w tym roku czeka mnie licencjat więc będzie z tym trochę gorzej.
OdpowiedzUsuńczasem będzie go brak a, czasem będziesz go miała , nie ma co się przejmować na pewno wszystko będzie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńCóż za smutna wiadomość :/ Aczkolwiek wiem coś na ten temat i brak czasu, u mnie powodem jest praca na dwie zmiany, która skutecznie odbiera mi możliwość regularnego blogowania :( Ubolewam nad tym strasznie, bo blog stał się nieodłączną częścią mnie i mojego życia, niestety nie zawsze ma się czas, siły i wenę.....
OdpowiedzUsuńKochana życzę Ci powodzenia i samych sukcesów, trzymam kciuki za Ciebie :-***
Wystraszyłaś tym tytułem postu :(... fajnyasz blog fajnie piszesz. Ale jak przeczytalam odrtchnelam z ulga ... uf... :):)
OdpowiedzUsuń..
Na studiach dasz radę :)
powodzenia na studiach -na pewno dasz radę :)
OdpowiedzUsuńNo to Kochana powodzenia na studiach, będzie pięknie zobaczysz :D
OdpowiedzUsuńI mam nadzieję, że na bloga znajdziesz czasem czas :)
nie rzucaj blogowania przez studia! :) ja zaczęłam blogować na pierwszym roku i bloguję do dziś... a jestem już na 5 :D
OdpowiedzUsuńNie szalejmy, nie będzie tak źle mówię Ci :)) Ja znalazłam czas na blogowanie chociaż miałam straszne wymagające studia :) Ale pisać bloga zaczęłam na 4 roku to w sumie też inaczej, bo miałam doświadczenie ;-))
OdpowiedzUsuń3mam kciuku Kochana, zeby i czas na bloga sie znalazla :) Nie zamartwiaj sie jednak tym teraz, zobaczysz w praktyce, jak to bedzie ;) Powodzenia :*!
OdpowiedzUsuńA u mnie ostatni rok- pisanie magisterki (!) :(
OdpowiedzUsuńPowodzenia Kochana i samych piątek w indeksie Ci życzę! :*