sobota, 2 maja 2015

Podsumowanie miesiąca: Kwiecień

Postów znowu tyle co kot napłakał, ale ostatnio ostro się wzięłam za sport i przyznam, że się wkręciłam.
Wczoraj przebiegłam swoje pierwsze 10 km i czuję się świetnie


Zdjęcie pod tytułem wiosenna metamorfoza, prawda :)?

Jak już wiecie poleciało sporo cm, więc nawet nie zmierzyłam ile mi w ciągu tego miesiąca przybyło na długości.
Na chwilę obecną grzywka ma ok. 40 cm (tak, mierzenie to moja słaba strona).
W maju mam zamiar wcierać wodę brzozową z Isany. Mam nadzieję, że zadziała jakoś pozytywnie na skórę głowy.
Wypadanie w stanie wręcz idealnym. Z głowy leci mi naprawdę minimalna ilość włosów dzięki suplementowi o którym pisałam kilka postów wcześniej.

Co się działo w tym miesiącu:

- Pisałam o tym, jak znalazłam idealne połączenie pielęgnacyjne dla moich końcówek.
- Mocno podcięłam włosy.
- Napisałam o kuracji do włosów od BingoSpa.
- Zrecenzowałam maseczkę do suchych i zniszczonych włosów od Seboradin.
- Podzieliłam się z Wami swoją opinią na temat dość popularnego ostatnio suplementu Pure Collagen.

Znów zmieniłam również kolor włosów Castingiem z L'Oreal'a- gorąca czekolada. Moim zdaniem wyszedł całkiem w porządku, a i długość na tym jakoś szczególnie nie ucierpiała.

Macie już za sobą wiosenną metamorfozę? A może w tym roku ją sobie odpuściłyście :D?

Na koniec mam dla Was ciekawą gazetkę z Natury:

https://drogerie-natura.okazjum.pl/gazetka/gazetka-promocyjna-drogerie-natura-30-04-2015,13423/1/

26 komentarzy:

  1. Ja już też mam za sobą wiosenną metamorfozę. Ścięłam włosy około 7, 8 cm. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a moja dopiero przede mną:)

      Usuń
    2. Z tego co widzę wiele dziewczyn postanowiło coś zmienić tej wiosny :)

      Usuń
  2. Ja moich włosów nie zamierzam ścinać.. natomiast w maju mam zamiar je rozjaśnić <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wciąż podziwiam Cię za odwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne masz włosy ;) moja metamorfoza będzie jak pofarbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja wiosenna metamorfoza - 2 cm ścięte z długości ;D Tak wiem, nie mam się czym chwalić ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie jeszcze metamorfozy nie było, ale i tak nie będzie takiego wielkiego efektu jak u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko święta, gdzie są Twoje długie włosy ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana polecasz jakiegoś dobrego fryzjera w Białymstoku? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... do tej pory nie trafiłam na jakoegoś godnego uwagi, ale pani z salonu w Auchanie (niestety nie pamiętam nazwy) doradziła mi i starannie ścięła długość (blondynka, której również imienia nie pamiętam :D)

      Usuń
    2. ja słyszałam ze Imprerium Urody na Berlinga, jest niczego sobie, chcę znaleźć fryzjera, który i mi doradzi i pogada, ale boje sie eksperymentować ;) a jakieś sklepiki w Białymstoku godne polecenia z kosmetykami, które są tylko na necie? :) dobrze, że znalazłam nareszcie jakąś włosomaniaczke z mojego rodzinnego miasta :)

      Usuń
    3. Myślę, że warto wybrać się do Atrium Białej. Jest stoisko z rosyjskimi i indyjskimi kosmetykami :)

      Usuń
  9. Bardzo podoba mi się twój obecny kolorek włosów. Sama też planuję koloryzację na ten tydzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może go jeszcze trochę ocieplę w przyszłości :)

      Usuń
  10. Ja jakiś czas temu pozbyłam się 10 cm włosów, ale nadal jakoś są za długie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale piękne :) Ja po podcięciu 20 cm nadal je zapuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale gładziutkie i lśniące..:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że było konkretne cięcie. Nowy kolor też bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O jejku!! Nie było Ci szkoda? :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było, ale w sumie jestem zadowolona z tego posunięcia, bo pożegnałam zniszczone dawnym prostowaniem włosy :)

      Usuń
  15. Fantastyczna przemiana :)

    OdpowiedzUsuń
  16. oba wydania mi się podobają,ale krótsze chyba bardziej do mnie przemawiają :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zaciekawił Cię post zostaw komentarz. Będę bardzo wdzięczna :)