Fale wydają się napuszone, ale poniżej poniżej zdjęcie obrazujące, że tak na prawdę nie jest aż tak źle :). Dzisiaj pierwszy raz od długiego czasu w świetle dziennym. Można dobrze zauważyć ciemniejszą górę.
Myślę, że ciemne kolory pokryłyby całą długość jednolitą barwą, ale ja nie chcę takiego efektu. Nie czuję się dobrze w chłodnych odcieniach, więc pozostanę przy swoim ,,ombre''.
Przy głowie włosy w świetle mają delikatny, czerwonawy połysk, zaś na długości, która była niegdyś traktowana farbami chemicznymi da się zauważyć miedziane refleksy.
Kupując Hennę musimy mieć na uwadze, że nie jest to typowa farba drogeryjna, która bezproblemowo załatwi nasz problem z odrostami. Jeśli decydujemy się na jasne kolory musimy mieć na uwadze, że na naszych włosach może się pojawić taki efekt jak u mnie.
Tutaj już dokładnie widać różnicę koloru. Te 2 fale po lewej stronie to jest właśnie grzywka. W porównaniu do odrostu jest znacznie jaśniejsza.
Moje naturalne włosy mają kolor ciemnego brązu, więc zamiast miedzi wychodzi na nich brąz z lekkimi, czerwonymi refleksami.
Dla mnie nie przeszkadza efekt takiego przejścia. Nie mam zamiaru wybierać ciemniejszych odcieni, bo po prostu nie czuję się w nich dobrze. Tym bardziej nie zdecyduję się na chemiczne farby, ponieważ zwyczajnie szkoda mi pracy włożonej w pielęgnację moich włosów.
Zastanawiam się jednak nad farbą Color&Soin. Musze więcej poczytać na jej temat.
Jakie są Wasze odczucia po farbowaniu henną?
Jesteście ciekawe mojej włosowej historii ;)?
A mnie się bardzo podoba to co masz na głowię ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa;) Co do henny to sie nie wypowiem- nigdy nie farbowalam ani nia ani drogeryjnymi farbami wlosow;) Choc gdy bedzie to konieczne postawie na Khadi;)
OdpowiedzUsuńJa również farbuję włosy Khadi.
UsuńPierwszy raz użyłam Heenary i nie była zła ;)
Nie farbowałam włosów henną więc się nie znam. Jestem ciekawa Twojej włosowej historii i mam nadzieję, że niedługo się pojawi :)
OdpowiedzUsuńTeraz znów przez trzy dni będę rozmyślała nad henną, "a może jednak zaryzykować..." :D
OdpowiedzUsuńja kocham Twoje włosy i ombre :D ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie farbowałam henną, całe życie osłuchałam się jak to raz ciotce wyszedł zielony, poza tym blondu to henną raczej nie zrobię :D
OdpowiedzUsuńI MWH jak najbardziej :)
W sumie fajnie to wygląda :D :) Ładny masz naturalny *.* podobny do mojego :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się "ombre"
OdpowiedzUsuńbaaardzo ładny masz naturalny :) napisz wh! :D
OdpowiedzUsuńNo ba, to kiedy mozna będzie tę historię przeczytać?!?!? :D
OdpowiedzUsuńCo do farbowania chemicznie-sama przez to przechodziłam i o ile uwielbiam czerń, tak mi w niej do twarzy niestety nie było :( A w dodatku niszczą włosy no i tak jak piszesz- praca nad pielęgnacją właściwie daremna, chociaż jak można zauwazyć u niektórych blogerek(Anwen, Blondhaircare) sa i takie cuda.
Opisać postaram się jak najszybciej :D.
UsuńMoje włosy niestety nie są wyjątkiem i farby potrafią je nieźle zniszczyć...
Fajne masz fale i kolor oczywiście też :)
OdpowiedzUsuńJa farbowałam Color&Soin - kiedyś nawet chciało mi się to dokładnie opisać, więc zapraszam do siebie. Mi nic złego ta farba nie robiła, ale też i nie jestem wrażliwcem.
ja jeszcze nie stosowałam henny ;) zastanawiam się nad bezbarwną, żeby trochę pogrubić włosy :)
OdpowiedzUsuńTez zastanawiam się nad farbowaniem henną ale boję się że nie spodoba mi sie efekt i będę babrdzo niezadowolona ;p Twoje ombre jest śliczne a do tego te fale <3
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować z henną, odrosty mam coraz większe, a nie lubię mojego naturalnego koloru.
OdpowiedzUsuńHmm tez najpierw stosowalam chemie, pozniej henne, mieszanki. O dziwo pokrywaly idealnie dwukolorowe wlosy. Teraz indygo.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba nam się kolor, jak i "jakość" Twoich włosów:)
OdpowiedzUsuńja farbowałam henną z Venity, efekt był fajny jednak krótkotrwały...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie farbowałam włosów henną, ale gdy odrosną mi moje naturalki i pozbędę się wreszcie farbowanych włosów to chyba zafarbuję henną na brąz :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie dorosłam do henny, ale Color&soin również mnie kusi, ciekawa jestem czy faktycznie ma lepszy skład niż tradycyjne farby bo np. Biokap to chyba oszustwo :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor włosów i śliczne skręty :)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam hennę i jej magiczne właściwości. U Ciebie wyszło super
OdpowiedzUsuńTeż chcę takie fale! :)
OdpowiedzUsuńJeśli tak Ci odpowiada, to chyba najważniejsze :) mi się podoba również Twój naturalny kolor :)
OdpowiedzUsuń