środa, 1 października 2014

Podsumowanie miesiąca: wrzesień

Halo! Tutaj włosy! Ta głupia kobieta myje nas twardą wodą! Gdzie my jesteśmy!?

No tak.. czas się przestawić. Do tej pory mieszkałam na wsi, gdzie do tego miałam odkamienioną wodę. Tutaj już jest inaczej- ciekawa jestem jak zareagują na tą zmianę moje włosy ;)


Ograniczyłam olejowanie skalpu do minimum na rzecz balsamu z enzymami pijawek, o którym postaram się napisać za niedługo.

Przyrost wynosi ok. 1,5 cm. Wydaje mi się, że miesiąc temu kompletnie nie ruszyły z miejsca... Muszę sięgnąć po inną wcierkę, chociaż mam w planach zdenkować tą od Green Phramancy.

Wypadanie po hennie znacznie się zmniejszyło. Na szczotce znajduję znikome ilości włosów. Tak samo jest również po myciu.
Nie ma co się oszukiwać- to połączenie ziół jest zbawienne dla mojego skalpu!

Co się działo w tym miesiącu:
- Podsumowałam stosowanie terapii od Elfa Pharm.
- Napisałam co sądzę o odżywkach b/s w spray'u.
- Zrecenzowałam szampon od BingoSpa na 2 sposoby ;)
- Odkryłam mocno nawilżające maski bliźniaki od Lavea.
- Pohennowałam się!
- Opisałam mój nowy system olejowania skalpu.
- Cierpliwie wcierałam serum z kuracji od Elfa Pharm.
- Co mycie na mojej głowie lądował balsam z enzymami pijawek.
- Zaczęłam myć włosy odżywką!
- Podcięłam końcówki o ok. 1cm

Właśnie siedzę olejem z krokosza i za niedługo po raz pierwszy wypróbuję nowej odżywki do włosów kręconych z Revlonu.
Pomimo niezbyt zachęcającego mnie składu jestem ciekawa jak spisze się na moich puszących się falach.

Jak ma się Wasza regeneracja włosów po lecie ;)?
Na koniec chciałabym jeszcze pokazać najnowszą gazetkę z Rossmana, która obowiązuje od dzisiaj:

http://rossmann.okazjum.pl/gazetka/gazetka-promocyjna-rossmann-01-10-2014,9051/1/

31 komentarzy:

  1. Bardzo lubię ten Twój falo skręt ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prawo są idealne, przysięgam! :')

    OdpowiedzUsuń
  3. A wiesz Kochana, że i u mnie wypadanie po hennie zmniejszyło się bardzo, co ogromnie mnie cieszy :):)
    Cieszę się, że myjesz odżywką :D

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają naprawdę lepiej ;) piękne są ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana co ty robisz, że masz tak nawilżone włoski ? :) Są cudne !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio bardzo podoba im się mycie odżywką.
      Nie puszą się tak i lepiej kręcą :)

      Usuń
    2. Jak co miesiąc- wzdycham do nich ;)

      Usuń
  6. Zazdroszczę :(
    cudowne są
    Chciałabym mieć takie, tylko, że blond. :)
    MÓJ BLOG - KLIKNIJ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje włosy są takie piękne, zazdroszczę skrętu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Enzymy z pijawek?0_o czekam na recenzję.
    ładne masz włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne :)
    Te pijawki od jakiegoś czasu przewijają po blogu, też jestem ciekawa co to :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale piękne dłuugie kręciołki masz *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. Pieknie sie prezentuja :) Oby woda im nie zaszkodzila! Super, ze przekonalas sie do mycia wlosow odzywka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne włosy!
    Balsam z enzymami pijawek? Jestem mega ciekawa! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. kurcze czy henna jest tylko do farbowania :D? bo jeśli pomaga z wypadaniem chętnie bym kupiła, ale bez zmiany koloru :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można kupić Cassię i po problemie :)
      Nie zmieni znacznie koloru włosów, a pomoże przy wypadaniu.

      Usuń
  14. Oby twarda woda bardzo nie zaszkodziła, ja od 2 miesięcy mam przeboje ze swoimi włosami i jestem z nich mega niezadowolona :(

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie w kranie jest bardzo twarda woda, ale daje radę.
    ładne włoski

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładne loczki :3
    http://byagata1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi się wydaje, że włosy po pewnym czasie przywykną. Najgorzej jak regularnie zmienia się im rodzaj wody. Raz się myje miękką, a raz twardą. Pamiętam, że mieszkając w jednym mieszkaniu, miałam tak twardą wodę, że nie mogłam dojść do ładu z włosami. Teraz mieszkam w domu rodzinnym i woda po spuszczeniu jest cała biała :/ jak rozcieńczone mleko z wodą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety w moim wypadku będą narażone na ciągłe zmiany wody. Co weekend zamierzam wracać do domu, gdzie będą miały do czynienia z mega miękką, a w tygodniu twardą...

      Usuń
  18. Moje włosy na początku zmiany wody reagowały strasznie, chodziłam do fryzjerki ze łzami w oczach. Teraz się przyzwyczaiły i nich ich nie rusza właściwie;p

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zaciekawił Cię post zostaw komentarz. Będę bardzo wdzięczna :)