poniedziałek, 24 marca 2014

Złożona pielęgnacja (4)

Właśnie dziś nadszedł ten moment- nie mam już żadnej maski do włosów :D
Co prawda odżywek jest kilka, ale do dzisiejszej mieszanki po raz ostatni wykorzystałam olejową maseczkę z Biovaxa. Już za nią tęsknię!

Wracając do sedna- co dzisiaj wylądowało na mojej głowie?

Oczyściłam włosy szamponem Bioelixire, a następnie na skalp nałożyłam pianę z mydełka Sesa. Na długości znalazła się maseczka Biovax wraz z łyżeczką odżywki białkowej i 5-cioma kroplami oleju ze słodkich migdałów. Pozostawiłam ją na godzinę.

Wszystko zmyłam szamponem dodającym objętości od Planeta Organica, a następnie od ucha w dół wmasowałam odżywkę z Biedronki Deba i pozwoliłam jej działać przez ok. 10 min.
Do ostatniego płukania użyłam wody z 4-rema kroplami nafty kosmetycznej.|

Jak wyglądały moje włosy po takim zabiegu:


miękkie i posiadają odrobinę więcej objętości niż zwykle. Fale są wyraźniejsze, ale długość widocznie się puszy (czego nie widać zbyt dobrze na zdjęciu). Brakuje im dociążenia jak po ostatniej olejowej mieszance.

A może i Wy chciałybyście przyłączyć się ze mną do złożonej pielęgnacji? Z wielką chęcią umieszczałabym u siebie na blogu Wasze pomysły i zdjęcia dopieszczonych włosów :)

Na Wasze propozycje będę czekała na swojej poczcie: michasiamini444@gmail.com

35 komentarzy:

  1. jak się spisuje mydełko sesa? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydełko działa świetnie. Dzięki niemu włosy wypadają mi w normalnych ilościach i są ładnie oczyszczone oraz lekko uniesione przy skalpie :)

      Usuń
    2. Trochę ciężko mi wyobrazić sobie mycie włosów mydłem. Ta piana nie jest taka... "tępa"?

      Usuń
    3. A u mnie nie robi kompletnie nic, za to bardzo trudno mi sie je zmywa.

      fightthedull

      Usuń
    4. Espresso- dlatego później myję skórę głowy delikatnym szamponem, aby włosy nie były szorskie I pokryte mydlinową, dziwną warstwą :)

      Usuń
  2. Kurczę muszę spróbować złożonej pielęgnacji :-) ale.. jak będę mieć więcej czasu :-) jak coś wykombinuję to napiszę do Ciebie :-)

    Aaa co do masek to ja nie mam żadnej w zapasie, wszystkie są w użyciu :-D kurcze niedługo wydenkuję wszystko co mam , szykują się zakupy :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, ja za to niedługo pootwieram wszystko co mam... ;)

      Usuń
  3. Moje włosy lubią naftę kosmetyczna ;)!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Debę ! to mój hit ! :) trzymałaś mydło przez godzinę ? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :) Na samym opakowaniu jest nawet zalecane, aby działało przez godzinę na skalpie.

      Usuń
  5. Faktycznie wyglądają na mięciutkie i te fale sa wyraźne:)

    PS. dostałaś od nas e-mail?

    Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maila dostałam jak najbardziej :)
      Dziękuję za miłe słowa!

      Usuń
  6. Każde moje mycie polega na bardziej złożonej pielęgnacji, ale jest to w kółko to samo. Muszę jeszcze nakarmić włosy proteinami, bo jakieś takie wiotkie i fruwające są i nawet szampon z proteinami tego nie zmienia.

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądają fajnie:) płukanka z naftą to bardzo ciekawy pomysł. chodzi za mną długo a ciągle nie mogę się zebrać. Złożona pielęgnacja to fajny pomysł, ale nie wiem czy uznasz za to niedzielę dla włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli w niej trochę namieszasz to czemu by nie! :D

      Usuń
  8. fajna długość, a ja lubie jak włosy jak sa delikatne i takie lekkie. oczywiście nie mam na mysli suchego lekkiego sianka:) ładnie pielęgnowane.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurcze, ja zaWSZE zapomne o olejku z migdałów żeby dodać kilka kropel do mikstury,ech ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale cudowne!:) Złożona pielęgnacja wydaje się im służyć.
    Na pewno Ci kiedyś podeślę jakąś swoją, jednak póki co postępuję z nimi bardzo prosto. Pora opracować jakiś złożony plan:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja ostatnio dosc mocno kombinuje i rowniez zamierzam dodac takiego posta na dniach u siebie. Nie wiem, czy jak dodam, to moge podeslac Ci linka? Troche mi zdjecia niewyrazne wyszly, a walcze o skret ;)
    Twoje wlosy, jak zawsze cudne, choc ostatnio chyba faktycznie byly bardziej dociazone? Koloru zazdrosze ;)! Zycze owocnych zakupow nowej maski :D

    Kochana, zapraszam prze okazji na rodzanie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że wysyłaj! Wszystkie mieszanki i dopieszczone włosy jak najbardziej mile widziane :D

      W sumie mixie z tego posta włosy nie były jakieś super dociążone, chociaż ostatnio całkiem nieźle się prezentują!

      Usuń
  12. Moja nadmiernie złożona pielęgnacja ostatnio dała mocno obciążone włosy. Nie powiem, są super, ale jednak nie bardzo chcą się zakręcić.

    OdpowiedzUsuń
  13. ja widzę puch na zdjęciu, rzeczywiście potrzeba im trochę dociążenia

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam płukanki z nafty, ciekawe, jak spisałaby się u mnie :)
    Faktycznie są trochę niedociążone, ale znowu coś włosowego namieszasz i będzie super :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja chyba nigdy nie dojdę do etapu braku jakiekolwiek maski, mam właśnie ich aż za dużo:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony się cieszę, bo nie mam nadmiaru, ale z drugiej nie mam co nakładać na głowę. Czas mieszać nadal samej ;)

      Usuń
  16. Dziękuję za szczerą odpowiedź odnośnie conversów ;) Przykuwasz dużą uwagę do pielęgnacji swoich włosów, i zdecydowanie warto, bo efekty są fenomenalne, Twoje włosy są długie i zadbane. Rozumiem Twój ból- ja tez dzisiaj skończyłam ostatnią maskę do włosów jaka była w moim mieszkaniu, jutro muszę udać się na łowy :P :D Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z łowami czekam do swoich urodzin. Będę mogła chociaż bez wyrzutów sumienia sprawić sobie prezent :D

      Usuń
  17. Efekt fajny aczkolwiek lepsza byla pielegnacja nr 3

    Stałaś się mojaidolką - mam tyle masek, ze nie wiem kiedy zuzyje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również kiedyś zawzięcie gromadziłam maski.
      Teraz pozostało mi się rozprawić z gromad odżywek :D

      Usuń
  18. Bardzo podobają mi się Twoje włosy:) Piękny kolor, idealna długość i zazdroszczę gęstości...A szczególnie podobają mi się na zdjęciu z 1 marca we włosowej aktualizacji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One wcale nie są aż takie gęste :) Po wymyciu wydają się zawsze pełne objętości, ale obwód kucyka niestety nie przekracza 8cm... :(

      Usuń
  19. Włosy masz piękne, ale nie miałabym czasu na takie rytuały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz w tygodniu można sobie przecież pozwolić na małe spa :)

      Usuń
  20. Twoje włosy są przepiękne! <3

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zaciekawił Cię post zostaw komentarz. Będę bardzo wdzięczna :)