wtorek, 10 czerwca 2014

Czas na...Bingo!- Maska z masłem Shea i pięcioma algami


Co oferuje nam producent:
Zawiera masło Shea (karite) i botaniczny kompleks pięciu alg: Ascophyllum, Spiruliny, Laminarii, Morszczynu i Nori dla wzmocnienia i regeneracji włosów
Masło Shea ma działanie rewitalizujące, odżywcze i nawilżające. Regeneruje włókno włosa, odbudowuje włosy od cebulek po same końce i wygładza ich powierzchnie, nadając im niezwykły połysk. Algi dostarczają włosom dżywczych i regenerujących składników: witamin, aminokwasów, polisacharydów, proteiny i soli mineralnych. Włosy stają się mocne i elastyczne.

Skład:
Aqua, 1 Heksadecanol 1 Octadecanol (miksture), Stearamidopropyl Dimethylamine, Ceteareth-20 (and) Cetearyl Alcohol, Shea Butter, Glycerin, Aqua Fucus Vesiculosus Extract, Enteromorpha Compressa Extract, Porphyra Umbilicalis Extract, Undaria Pinnatifida Extract, Lithothamniom Calcareum Extract, Parfum, Citric Acid, Methyl Paraben, Sodium Benzoate, Ethyl Paraben.

Opakowanie:
Maska zamknięta jest w dużym, zakręcanym słoiku. Solidne opakowanie z dodatkowym wieczkiem w środku.


Konsystencja i zapach:
Zapach sam w sobie jest bardzo intensywny. Ciężko mi go zdefiniować. Nie jest to jakaś bardzo przyjemna dla nosa woń. Maska ma niezbyt rzadką konsystencję. Włosy ją wręcz piją.

Moja opinia:

Poprzednim razem trafiła w moje ręce odlewka jej siostry ze spiruliną i keratyną. Pisałam o niej w tym poście.
Czy ta wersja spisała się równie dobrze?
Zacznę od tego, iż maska jest bardzo lekka. Nie obciąża nałożona nawet na skalp. Ładnie go nawilża i nie powoduje szybszego przetłuszczania się.
Na długości niestety działa dość przeciętnie, za słabo jak na maskę. Ułatwia rozczesywanie i zmiękcza włosy, ale nie wygładza dostatecznie. Nie niweluje też puchu, więc moje włosy latają w różne strony.
Mimo tego świetnie nadaje się do tuningowania różnymi półproduktami!
Nie jest zła, ale ja poszukuję produktów odpowiednio dociążających, więc ponownie się na nią nie skuszę.


Dziękuję firmie
www.bingosklep.com
za możliwość testowania tego produktu.

Przed każdym myciem na skalpie ląduje teraz wersja z drożdżami.
Ciekawe jesteście, czy wpłynie na porost?
Jakie są Wasze ulubione maski od Bingo?

39 komentarzy:

  1. Miałam ją wczoraj kupić, dobrze że tego nie zrobiłam, bo by była o wiele za lekka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie każde włosy reagują inaczej. U wielu dziewczyn się sprawdza.
      Dla mnie jednak jej działanie to za mało...

      Usuń
  2. Właśnie teraz zaczynam jej testowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jej poszukuje i nigdy nie mogę na nią trafić :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja będę już miała za niedługo dostęp do Auchana. Właśnie w nim można się natknąć na maski Bingo.

      Usuń
  4. U mnie mogłaby się sprawdzić, nie mam problemu z puszeniem ! A że jest lekka to już mnie skusiło ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio BingSpa kompletnie się u mnie nie sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie się sprawdza, ale akurat ta maska nie jest hitem :)

      Usuń
  6. Jestem ciekawa tej z drożdżami na porost :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubiłam ją na początku włosomaniactwa i wydobywania skrętu, ale właśnie wzbogacałam ją olejem, żeby lepiej dociążała, najczęściej jojobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro mam zamiar właśnie zrobić z nią jakąś mieszankę :)

      Usuń
  8. ja używałam wersji z proteinami i bardzo mi podpasowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Potrzebowałabym czegoś co działa mocniej na długość więc maska raczej nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bardzo ją lubię, już kończę 2 opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też myślałam. Dla Twoich prostych włosów jest akurat :)

      Usuń
  11. Właśnie szukam jakiejś maski do włosów :) W ogóle mam chotę na wypróbowanie kosmetyków BingoSpa, muszę w końcu złożyć jakieś zamówienie w ich sklepie internetowym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cenię ich produkty do twarzy. Sprawdzają się u mnie bezbłędnie :)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Polecam produkty do twarzy.
      Moja się z nimi bardzo polubiła :)

      Usuń
  13. hmm raczej bym się na nią nie targnęła,skoro jest za lekka ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa czy u mnie byłaby równie lekka... Myślę, że i tak pewnie ją wypróbuję, ale wszystko w swoim czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do najdroższych te maski nie należą, więc można śmiało próbować :)

      Usuń
  15. możliwe, że jak dla mnie zbyt lekka :) czas chyba w końcu pokusić się o jakąś ich maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z chęcią bym ją wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tą maskę z Bingo testowałam już jakiś rok temu, może więcej. Byłam z niej bardzo zadowolona. Świetnie spisywała się na moich włosach, odpowiednio je dociążała i wygładzała. Jednak ostatnia afera z reklamami BingoSpa totalnie zniechęciła mnie do tej firmy i mimo świetnych efektów, nie kupię jej więcej. Nie chcę napychać kieszeni forsą firmie, która w taki sposób reklamuje swoje produkty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szczerze podeszłam do tej afery w inny sposób- firma szkodzi dla siebie takimi reklamami, a nie dla mnie.
      Nie zamierzam zaprzestawać stosowania produktów, które się u mnie sprawdzają przez to, że producent pokusił się o nieadekwatną reklamę.
      Ośmieszył siebie, ale nie mnie :)
      Oczywiście każdy ma swoje zdanie, więc nie odbierz tego (w żadnym wypadku! :D) jako krytykę na temat Twojej wypowiedzi :)

      Usuń
  18. Dla moich włosów byłaby zdecydowanie za lekka ;/

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam wrażenie że dla moich włosów również byłaby za słaba. Poza tym mam teraz zapas masek bo wczoraj w Naturze dorwałam aloesową NaturVital :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę!
      Bardzo chciałabym je przetestować :)

      Usuń
  20. Zaciekawilas mnie ta maska właśnie szukałam podobnej :)

    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia :)
    www.nataliamajmonroe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ją :) w działaniu, to taka to bardziej odżywka, niż maska, ale przyjemna :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Moje włosy bardzo polubiły tę maskę! ;) ale ostatnio nie mogę na nią trafić w tesco... ;( Bardzo fajny efekt był po dodaniu małej ilości olejku ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zaciekawił Cię post zostaw komentarz. Będę bardzo wdzięczna :)