tchibo.pl
Moje włosy uwielbiają się puszyć. Zawsze staram się je jakoś okiełznać, ale nie tak dawno odkryłam coś, co na prawdę bardzo mi pomaga w tej walce.
Jest to... bawełniana koszulka, która służy mi zamiast ręcznika do odsączania wody z włosów po ich wymyciu.
Kiedy ją stosuję? Po spłukaniu odżywki d/s. Nakładam ją na mokre włosy i zawijam na jakieś 10 min w turban. Zauważyłam wielką poprawę już po jej zdjęciu.
Normalnie, kiedy na mojej głowie królował zwyczajny ręcznik po jego zdjęciu moje włosy (które szybko schną) były napuszone. Sterczały każdy w inną stronę i nie były posłuszne.
Jakie efekty uzyskuję po bawełnianej koszulce? Brak odstających od reszty włosków, widać, że są zdyscyplinowane i mniej się puszą po całkowitym wyschnięciu.
Niby mała rzecz, a bardzo mi pomogła. Na pewno będzie mi teraz służyła zamiast zwyczajnego ręcznika. Zapewne każda z Was ma taką w domu (stara koszulka TŻ), a jeśli nie to zawsze możemy ją nabyć za małe pieniądze.
Odstawiłam chwilowo Baleę, ponieważ nie robi nic wielkiego z moimi włosami (recenzja później) i zaczęłam stosować różową Alverde. W jej przypadku jestem pozytywnie zaskoczona, ale napiszę o niej innym razem.
Wasze włoski też się lubią puszyć? Jakie macie na to sprawdzone sposoby :)?
Też zauważyłam zmniejszenie puchu po zawijaniu w bawełnianą koszulkę.
OdpowiedzUsuńZmniejszam też puch na swoich włosach odżywką Marion z olejkiem arganowym(na suche włosy).
Będę miała na uwadze :)
UsuńMoje włosy są nieprzewidywalne. Ostatnio robią co chcą.
OdpowiedzUsuńMoje też sterczą jak chcą, koszulki jeszcze nie próbowałam :D
OdpowiedzUsuńNa prawdę polecam ;)
Usuńsłyszałam o tym, muszę wypróbować :> teraz już nie mam problemów z puchem, w razie czego nakładam odżywkę b/s i wszystko gra ;)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale jeszcze nie miałam odżywki b/s :(. Muszę to zmienić! :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze żel pod prysznic i szampon oraz krem nawilżający, moją uwag przykuwają szczególnie genialne składy :D
OdpowiedzUsuńMoje włosy także bardzo się puszą. Po umyciu głowy i wysuszeniu włosów każde pasemko odstaje nastroszone w inną stronę ;p O metodzie z bawełnianą koszulką jeszcze nie słyszałam. Fajnie, że dzielisz się takimi prostymi i skutecznymi metodami. Myślę, że Twoja recenzja bardzo mi się przyda :)
OdpowiedzUsuńProste metody są najlepsze :).
UsuńDziękuję.
moje włosy raczej się nie puszą, ale gdy będę miała z tym problem będę wiedziała po co sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńOd wakacji zbieram się do tego, żeby zacząć używać bawełnianej koszulki, ale jakoś mi to nie wychodzi. Ostatnio przekonałam się do siemienia, do nakładania szamponu tylko na skórę głowy to teraz przyszła kolej na koszulkę :)
OdpowiedzUsuńw lato też używam koszulki :):) lubię taką zamianę :)
OdpowiedzUsuńna szczęście już nie mam aż takiego puchu na włosach:) ale myślę że to dobra metoda jak akurat będe chciała pozostać przy swoich "loczkach" dziś żeby mieć niepuszący skręt ugniatałam na krem;D bo nie posiadam i nie używam niczego do stylizacji ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też koszulka zastąpiła ręcznik;) Na mój puch świetnie działa płukanka z żelu lnianego, lubię też odżywkę Isany różową, dłużej trzymaną;)
OdpowiedzUsuńNasze włosy kochają się puszyć.... kurcze z nieba nam spadłaś!! Właśnie kombinowaliśmy, co zrobić, jakie serum kupić, czego używać, aby tylko przestały się puszyć!! Dzięki;*:*
OdpowiedzUsuńPS. Te produkty, które Cię u nas zainteresowały są męskie, ale co tam - kobiety też mogą takie stosować;):))
Zainteresowały, ponieważ mam kogoś, kto z chęcią by je wypróbował :D.
UsuńSuper, cieszę się, że Wam pomogłam! :)
teraz moje włosy puszą się zdecydowanie mniej, na szczęście
OdpowiedzUsuńale pomysł z koszulką chętnie wykorzystam
Ojj moje włosy mają tendencję do puszenia. Czasami muszę je jakoś ''dociążyć'' woskiem, a przynajmniej same końcówki... Od teraz będę odsączała wodę z włosów bawełnianą koszulką! Bardzo przydatny post, dziękuję :))
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie zakupiłam, w celu odsączania z włosów wody, w lumpie bawełnianą koszulkę- z zary, hehe- zapewnię włosom luksus :D
OdpowiedzUsuńMoje nigdy się nie puszą na szczęście ;))
OdpowiedzUsuńJa ze swoimi nie mam na szczęście problemów :) Jednakże często bywają oklapnięte :/
OdpowiedzUsuńtyle razy o tym czytałam ,ale dopiero Ty uswiadomiłaś mi dlaczego zmienić ręcznik na bawełnianą koszulkę, dziękuję:*
OdpowiedzUsuńJa też dzisiaj miałam okazje przetestować na sobie koszulkę i mam taką samą opinię jak TY - bardzo mi pomogła :)
OdpowiedzUsuń