czwartek, 31 października 2013

Denko (7)


1. Zmywacz z Isany- na pewno będę do niego wracać. Dobrze zmywa lakiery i nie wysusza płytki moich paznokci. Kupię ponownie.

2. Garnier 3w1- to już moje 3-cie opakowanie tego peelingu. Dobrze myje, nie podrażnia i jest bardzo wydajny. Mam jednak już swojego nowego ulubieńca, o którym na pewno w tym miesiącu napiszę. Mimo wszystko ten też jeszcze kiedyś Kupię ponownie.

3. Olejek migdałowy Alverde- Podobał mi się jego zapach i działanie. Dobry na każdą okazję. Więcej pisałam o nim w tym poście. Może kupię ponownie.

4. Serum na porost Babuszki Agafii- zawiodłam się na nim, a pokładałam w tym produkcie duże nadzieje... no cóż. Jego recenzję znajdziecie tutaj. Nie kupię ponownie.

5. Szampon kokosowy Vatika- średniaczek, którego na pewno ponownie nie będę zamawiała przez internet. Pisałam o nim już tutaj. Mimo wszystko nawet go lubiłam, jednak Nie kupię ponownie.

6. Żel pod prysznic z grejpfrutem Joanna- Dostałam go na spotkaniu bloggerek od firmy Joanna. Bardzo ładnie pachnie, a ja lubię takie energetyzująco- owocowe zapachy latem. Myślę, że kiedyś Kupię ponownie.

7. Żel pod prysznic Balea- brazylijskie mango- Bardzo go chciałam wypróbować i udało mi się spełnić to marzenie na spotkaniu bloggerek. Miałam możliwość delektowania się jego zapachem od ABC-Urody. Jest to zapach typowo letni, egzotyczny i przyjemny. Niestety- to wersja limitowana, ale jeśli będę miała okazję to na pewno Kupię ponownie.

8. Spray malinowy Marion- Pisałam o nim już w tym poście. U mnie się nie sprawdził, ale za to ładnie pachniał. Mój TŻ bardzo się z nim polubił. Myślę, że sprawdzi się na zdrowych włosach. Nie kupię ponownie.

9. Balsam Nonique- Owocowy zapach i naturalny skład. Sprawdzał się równie dobrze na moich włosach podczas zabezpieczania ich w saunie. Do ciała był dla mnie za treściwy. Nie kupię ponownie.

10. Mascara MaxFactor 2000 calorie- Polubiłam się z nią. Ładnie wydłużała i rozdzielała rzęsy. Dość naturalnie je pogrubiała. Może kupię ponownie.

11. Próbki szamponu Equilibra przeciwko wypadaniu- Jeszcze po żadnym szamponie moje włosy tak bardzo się nie błyszczały. Były wygładzone i dobrze oczyszczone. Jeśli będę miała okazję to Kupię ponownie pełnowymiarowe opakowanie.

12. Próbka kremu rozświetlającego Corine de Frame- Pięknie pachnie! Jako jeden z niewielu dobrze spisywał się na mojej tłustej twarzy za dnia. Matował skórę, a jego woń utrzymywała się na buzi przez dłuższy czas. Myślę, że Kupię ponownie.

13. Efektima Peeling do stóp- Miałam możliwość jego testowania od Efektimy Skończył się szybciej niż maseczka z tej serii. Ładnie wygładzał skórę i sprawiał, że była bardzo gładka. Nie sądzę jednak, że będę do niego wracać. Nie kupię ponownie.

Mieliście swoich ulubieńców tego miesiąca? :)

31 komentarzy:

  1. U mnie ta Balea czeka na następne lato :D Vatika oł noł!

    OdpowiedzUsuń
  2. Również jestem wierna Isanie:))spore denko!

    OdpowiedzUsuń
  3. nic nie miałam ale za to Ty masz spore denko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serum Babuszki kiedyś u mnie zawita:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Duże denko. :)
    Miałam tylko żel z Joanny o zapachu truskawkowym, pachnie genialnie ♥
    Szkoda, że nie sprawdził Ci się spray z Mariona, jestem go ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czemu mi zużywanie kosmetyków nie wychodzi tak łatwo? :c

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam tylko zmywacz i serum ;) Obie rzeczy podbiły moje serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam ten żel, ale lepiej się u mnie sprawdzały łagodniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nic z powyższych niestety nie miałam, więc nie mogę sie wypowiedzieć, olejkokosowy powoduje u mnie puch :(

    OdpowiedzUsuń
  10. gratuluję zużyć :) mi też się spodobał ten szampon Equilibry, choć zużyłam tylko kilka saszetek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szampony Equilibry od dawna są moimi ulubionymi, aczkolwiek cena jest dość wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sporo tego :) Ja na razie zrezygnowałam z denka, bo mnie denerwowały zalegające puste opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niczego nie znamy Michasiu, ten balsam nas ciekawił, ale skoro do ciała za treściwy to chyba jednak sobie odpuścimy..

    OdpowiedzUsuń
  14. Spore denko :)
    Bardzo lubię zmywacz Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sporo tego jak Ci używalo olejku z Alverde?

    OdpowiedzUsuń
  16. Żel pod prysznic balea jest moim zdecydowanym ulubieńcem. Zmywacz isany też niezastąpiony.

    OdpowiedzUsuń
  17. ajajaj.. jak ja nienawidzę tego zmywacza z isany :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Z tego denka miałam Isanę zmywacz i żel od Balea o tym samym zapachu, obydwa te produkty również polubiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam jeden szampon z Vatiki ( chyba migdałowy ) i był totalną porażką :/ A 2000 calorie bardzo lubię, zawsze gdy nie wiem na jaki tusz mam ochotę to decyduję się właśnie na ten bo na moich rzęsach spisuje się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Olejkiem Alverde to bym nie pogardziła ;>
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  21. Też lubię zmywacz z Isany, ale używam zielonego, choć nie wiem czy różnią się czymś poza kolorem ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Olejek Alverde bardz olbie :) Ale u mnie jako zabezpieczenie koncówek to za malo. Pięknie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Właśnei mam też próbki tego szamponu i słyszałam już o nim wiele dobrego więc chyba już dziś go wypróbuje :) na ile starczyłą Ci taka jedna próbka, 2 mycia ?

    OdpowiedzUsuń
  24. zainteresował mnie ten balsam owocowy :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zaciekawił Cię post zostaw komentarz. Będę bardzo wdzięczna :)