Co oferuje nam producent:
Przeciwzmarszczkowy i przeciwstarzeniowy. Odmładza i regeneruje włókna kolagenowe. Zmiękcza i wygładza skórę twarzy, ciała i rąk. Przywraca blask i jedwabistość włosom.
Skład:
100% olej arganowy bez dodatków chemicznych tłoczony na zimno.
Przeciwzmarszczkowy i przeciwstarzeniowy. Odmładza i regeneruje włókna kolagenowe. Zmiękcza i wygładza skórę twarzy, ciała i rąk. Przywraca blask i jedwabistość włosom.
Skład:
100% olej arganowy bez dodatków chemicznych tłoczony na zimno.
Opakowanie:
Szklana buteleczka zamykana nakrętką. Szkoda, że nie posiada żadnego dozownika. Przez duży otwór ciężko wylać małą ilość oleju.
Szklana buteleczka zamykana nakrętką. Szkoda, że nie posiada żadnego dozownika. Przez duży otwór ciężko wylać małą ilość oleju.
Konsystencja i zapach:
Olej sam w sobie jest dość ciężki i tłusty. Ma delikatny, ale niezbyt przyjemny dla nosa zapach. Co prawda świeży olej arganowy powinien być bezwonny. Kiedyś dostałam jego odlewkę od swojej koleżanki. Śmierdziała tak okropnie, że nie mogłam jej stosować...
Moja opinia:
To właśnie dzięki Wielkiej Akcji Testowania na portalu urodaizdrowie.pl mam możliwość wypróbowania olejku arganowego ze Sklepu Orientalnego Casablanca.
Nie jestem fanką nakładania olei na ciało oraz skórę twarzy, a więc opiszę Wam tylko, jakie efekty zauważyłam na włosach.
Świetnie nadaje się do olejowania długości. Oczywiście nakładam go wyłącznie na odżywkę, albo glicerynę, żeby nie mieć problemów z domyciem.
Dyscyplinuje niesforne pasma. Sprawia, że są mięsiste i wyglądają na o wiele zdrowsze :)
Sprawdził się również wcierany w końcówki. Jeśli nie przesadzimy z jego ilością to poskromi puch, a zarazem wygładzi i wizualnie scali rozdwojone końce.
Miałam cichą nadzieję, że jednak nie spisze się na moich włosach... Dlaczego? Bo jego cena jest dość wysoka. No, ale niestety na moją niekorzyść bardzo się z nim polubiły.
A teraz czas na pytanie do maturzystów:
Czy Waszym zdaniem matura z polskiego i matematyki była trudna? Dla mnie tak...
Lubicie się z arganem ;)?
Olej sam w sobie jest dość ciężki i tłusty. Ma delikatny, ale niezbyt przyjemny dla nosa zapach. Co prawda świeży olej arganowy powinien być bezwonny. Kiedyś dostałam jego odlewkę od swojej koleżanki. Śmierdziała tak okropnie, że nie mogłam jej stosować...
Moja opinia:
To właśnie dzięki Wielkiej Akcji Testowania na portalu urodaizdrowie.pl mam możliwość wypróbowania olejku arganowego ze Sklepu Orientalnego Casablanca.
Nie jestem fanką nakładania olei na ciało oraz skórę twarzy, a więc opiszę Wam tylko, jakie efekty zauważyłam na włosach.
Świetnie nadaje się do olejowania długości. Oczywiście nakładam go wyłącznie na odżywkę, albo glicerynę, żeby nie mieć problemów z domyciem.
Dyscyplinuje niesforne pasma. Sprawia, że są mięsiste i wyglądają na o wiele zdrowsze :)
Sprawdził się również wcierany w końcówki. Jeśli nie przesadzimy z jego ilością to poskromi puch, a zarazem wygładzi i wizualnie scali rozdwojone końce.
Miałam cichą nadzieję, że jednak nie spisze się na moich włosach... Dlaczego? Bo jego cena jest dość wysoka. No, ale niestety na moją niekorzyść bardzo się z nim polubiły.
A teraz czas na pytanie do maturzystów:
Czy Waszym zdaniem matura z polskiego i matematyki była trudna? Dla mnie tak...
Lubicie się z arganem ;)?
Przez to, że jest taki drogi moje włosy pewnie nigdy go nie spróbują.
OdpowiedzUsuńA moje się na szczęście z nim nie lubią, ale za to na ciele sprawdza sie genialnie :)
OdpowiedzUsuńHmm solo nic nie robił z moimi włosami, ale lubię go w maskach, odżywkach, jedwabiach :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam że polski był całkiem okej :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam olej arganowy <3
Ktokolwiek to Ci powiedział- dla mnie jest już filozofem :D
UsuńUwielbiam ten olejek i uzywam nie tylko na włosy ale i do maseczek do dłoni na skorki paznokciowa swietny produkt ;)
OdpowiedzUsuńMiałam olejek arganowy i spisał się dosyć dobrze! :)
OdpowiedzUsuńNa moich włosach nie robił żadnej róznicy - jedynie z odżywką Lady SPA (z olejkiem arganowym) robił cuda. Zapach olejku jest nieprzyjemny kiedy ten jest oszukany i produkowany zamiast z czystych nasion to z tego co zjadła koza i zostawiła po sobie na polu. Można wszystko wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tą odżywkę.
UsuńO tej ciekawostce nie słyszałam... No cóż.. całkiem ,,smaczna'' wersja :D
Ja lubię ja lubię! :) Zaczynam z nim przygodę ale już go lubię :D
OdpowiedzUsuńwłasnie przez to, że jest taki drogi lubię go na twarz zamiast kremu, żaden krem nie daje mi takiej gładkiej i miękkiej skóry :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ta cena mnie cały czas odstrasza od zakupu.
OdpowiedzUsuńOlejek arganowy miałam ochotę wypróbować ale cena obecnie nie na moją kieszeń.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze oleju arganowego na włosy, dostałam buteleczkę tego cudka na urodziny, ale czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na reszcie matur!:)
Nie dziękuję! :D
UsuńBardzo lubię olejek arganowy :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety praktycznie brak efektów, a miałam prawdziwie śmierdzącą wersję :P
OdpowiedzUsuńMnie też taka kiedyś spotkała... okropieństwo!
UsuńArganowy zakupilam rok temu, wlasnie w celu olejowania wlosow. Nie sprawdzil sie, wiec wyladowal na twarzy i do dnia dzisiejszego jestem zadowolona z jego dzialania- zarazilam i Siotre ;) Ostatnio zas polozylam go na lepetyne i podobnie, jak Ty, przezylam rozczarowanie ;D Fajnie dziala ;) Cholera, troche drogi interes ;)
OdpowiedzUsuńSam olejek arganowy,nie przynosi oczekiwanych efektów,natomiast odżywki,maski z arganem -uwielbiam.Kochana na maturze trzeba być na luzie-wiem łatwo pisać.Denerwując się możesz "założyć blokadę"do nabytej wiedzy i umiejętności.Pamiętaj,to co sie uczyłas jest w głowie,należy tylko dotrzeć tam.Pozdrowionka.Śiskam,!!!
OdpowiedzUsuńRównież bardzo lubię go dodawać do odżywek i masek :)
UsuńMariolciu, szczerze to ja się nie denerwuję. Mimo wszystko matury były ciężkie i nie tylko ja to mówię. No cóż... mam nadzieję, że biologia dobrze mi pójdzie :D
nie używałam go jeszcze
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię dodawać go do jedwabiu. Efekty po takiej mieszance są dużo lepsze:))
OdpowiedzUsuńRównież mieszam go z serum od Bioelixire, kiedy ląduje na moich końcówkach :)
UsuńJa też wolę olejki na włosach choć czasami nakładam też na buźkę. Arganowy początkowo jakoś nie bardzo służył moim włosom - z biegiem czasu jednak coraz bardziej go lubiły. Teraz nakładam go, gdy chcę mieć gwarancję, że fryzura będzie w nienagannym stanie :)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na ten olejek, wszyscy go chwalą, ale boję się, ze własnie polubi się z moimi włosami, a ja wtedy zbankrutuje.. :-D
OdpowiedzUsuńMam tyle olei, a właśnie arganowego jeszcze nie kupiłam:) Ciągle jest na mojej liście i grzechem byłoby go nie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie ten olej nie robił nic z włosami. A miałam śmierdziucha takiego, że capił wysypiskiem śmieci! Masakra!
OdpowiedzUsuńnigdy go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńja maturę pisałam wiele wiele wiele lat temu i na dzień dzisiejszy stwierdzam że tegoroczny polski był trudny ;/ matematyka to już w ogóle czarna magia na szczęście mnie matura z matmy ominęła ;)
Życzę Ci wspaniałych wyników matury i ściskam Cię serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńArgan i ja (niestety, hehe) bardzo lubię ;)
Oj dziękuję bardzo :);*
UsuńJa olejku arganowego dotychczas używałam do ciała, do włosów nigdy. Mój nie był bezwonny, ale zapach miał delikatny.
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy argan Michasiu, stosujemy często do masażu twarzy i jako serum... super!
OdpowiedzUsuńKusicie tym masażem twarzy. Nigdy nie wykonywałam nic podobnego :)
UsuńNie próbowałam jeszcze czystego olejku arganowego. Ale już niedługo wypróbuje ten marokański ;)
OdpowiedzUsuńHmm, a mi się właśnie wydaje, że nierafinowany olej arganowy musi mieć ten specyficzny zapaszek ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy baaardzo go lubią :)
Co do posta niżej - włosy super, poprawa widoczna :)
OdpowiedzUsuńi świetne masz zdjęcia, efekt tła jest niesamowity. Olejek arganowy u mnie się sprawdza:)
________________________________________________________________
Przy okazji - jeśli masz ochotę weź udział w moim wiosennym rozdaniu.
Myślę, że zgłoszeń będzie mało ze względu na to, że trzeba ułożyć wierszyk, więc szanse są duże :D
http://turqusowa.blogspot.com/2014/05/rozdanie.html zostawiam link, jeśli się zainteresujesz :)
Buziaki! :*
Dziękuję bardzo :D
UsuńWierszyki lubię, więc postaram się coś wymyślić!
A ja znalazłam sklep internetowy BOSCO DESIGN i tam olejki do włosów . Super sama kupiłam olejek z czarnuszki Kardashian naprawdę fajny i spełnia swoją rolę a cenna nieporównywalna
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejek arganowy bardzo mi pomaga i w pielęgnacji włosów jak i skóry Serdecznie polecam
OdpowiedzUsuń